Stefana Wyszyńskiego bój o wolną i demokratyczną Polskę.
Pewnie niektórzy z Was znają wcześniejszą, monumentalną publikację tej autorki. Dziś otrzymujemy jej nieco inną wersję, która poszerza pewne wątki.
Podczas lektury trudno nie zadać sobie istotnego pytania: ''co współcześni, niektórzy biskupi uczynili z Jego testamentem?". Wyszyński widział nadzieję w Sierpniu '80 i Lechu Wałęsie. Przez pewne kręgi nazywany ''czerwonym kardynałem''. Znienawidzony przez władzę, uosabiał wszystko to, z czym walczyli: prawość, uczciwość, wierność ideałom.W 1953 roku zapomnieli o nim wszyscy, także ci, którzy solennie zapewniali o swojej lojalności. Raczej samotnik, idealista, nierozumiany przez wielu ludzi.
Stefan Wyszyński był postacią dużego formatu, tak wspominał go Bohdan Cywiński:Był kimś dużo mądrzejszym od innych, kto widział drogę w labiryncie.
Atutem opracowania są: zwięzły styl i język. Badaczka przywołuje nieznane dotąd świadectwa uzdrowień, np. ks. Edmunda Boniewicza.
Całe nasze życie tyle jest warte, ile jest w nim miłości''.
Poznajemy skromnego, powściągliwego, przychylnego ludziom, jednego z najwytniejszych Polaków XX wieku. Człowieka, który odegrał ogromną rolę w najnowszej historii Polski, naznaczonej pietnej wojny i komunizmu. Kardynał Stefan Wyszyński sam siebie nazywał ''człowiekiem bezprawnym". Stwierdzenie to stanowiło odniesienie do trzyletniego internowania duchownego w różnych miejscach.
Ewa K. Czaczkowska jest doktorem nauk humanistycznych w zakresie historii. Jej zainteresowania badawcze oscylują wokół Kościoła katolickiego. Autorka przypomniała nam o zasługach tego pasterza, dowodzi: Bilans Kościoła, który w 1981 roku zostawił kardynał Wyszyński, był dodatni. Pozostawiał pełne kościoły i seminaria duchowne, uporządkowane struktury kościelne za Ziemiach Zachodnich, wysoki społecznie autorytet Kościoła oraz prymasostwa.
Warto przeczytać
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2020-05-06
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 256
Dodał/a opinię:
LadyMakbet33
Urząd Prymasa sprawował w najtrudniejszym dla Polski czasie – czasie represji, walki z religią i Kościołem. Mimo to nauczył Polaków mądrej...
Kto wie, jak potoczyłyby się losy orędzia o Bożym Miłosierdziu przekazanego przez Siostrę Faustynę, gdyby nie Jan Paweł II. Choć trudno w to uwierzyć...