Fascynują Cię starożytne kultury? Masz słabość do Egiptu? A może dodatkowo jesteś fanem/fanką fantastyki? W takim razie… szykuj się na ciekawą książkę, bo „Przebudzeni” ma wszystkie wymienione wcześniej elementy.
Lilliana Young nie zdaje sobie sprawy, że ledwie w kilka chwil jej życie zostanie wywrócone do góry nogami! Wszystko to za sprawą nieoczekiwanego spotkania w muzeum. I nie, nie chodzi tutaj o fana archeologii, ale o przystojniaka, który nie dość, że prawdopodobnie wyszedł z sarkofagu, to jeszcze twierdzi, że swoją przygodę z czasem zaczął w starożytnym Egipcie. Ale to nie wszystko! Ma do wykonania ważną misję, a Lilliana musi mu pomóc.
Książka wciągnęła mnie dosłownie od samego początku. Jeśli z wcześniejszego akapitu odnieśliście wrażenie, że fabuła jest lekko szalona to… jak najbardziej. W pełni się zgadzam, ale nie umniejsza to w żaden sposób jej wartości. Wręcz odwrotnie! Nadaje całości smaku i dynamiki.
Żeby jednak nie było tak słodko, to ten radosny zamęt momentami jest też mocno nieskoordynowany. Dzieje się dużo, ale jednak czasem są to ruchy w różne strony. Nasza bohaterka nie do końca wie, co robi, a bohater nie szczególnie wprowadza ją w temat. Z tego powodu niektóre sceny niepotrzebnie odsuwały nas od wątku głównego.
Ciąg dalszy na:
Wydawnictwo: We need YA
Data wydania: 2019-01-16
Kategoria: Fantasy/SF
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN:
Liczba stron: 488
Tytuł oryginału: Reawakened
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Andrzej Goździkowski
Dodał/a opinię:
Dominika Róg-Górecka
Za Kelsey, Renem i Kishanem już trzy misje wyznaczone przez boginię Durgę. Przed nimi największe wyzwanie: pełna niebezpieczeństw podróż w poszukiwaniu...
Choć Kelsey udaje się wyrwać Rena z rąk Lokesha, nie odzyskuje ukochanego. Biały tygrys stracił pamięć i dziewczyna jest mu zupełnie obca. Co więcej -...