Nie każda książka kryminalna potrafi zawładnąć zmysłami czytelnika – ale ta robi to z chirurgiczną precyzją. A właściwie… z precyzją godną antropologa sądowego, bo właśnie w takim świecie zanurzamy się od pierwszych stron.
Szczegółowość opisu pracy antropologa to jeden z najmocniejszych punktów tej książki. Autor z wyraźnym znawstwem opisuje techniki, procedury, sposób myślenia specjalisty – nie jest to „kryminał na pół gwizdka”, tylko powieść oparta na wiedzy i autentycznym klimacie śledztwa. Ale uwaga: jeśli planujesz jeść podczas lektury… lepiej odłóż kanapkę. Autor nie oszczędza nas w detalach związanych z ciałem, rozkładem czy miejscami zbrodni – klimat jest momentami wręcz duszący, lepki, mroczny. Ale dzięki temu tak niesamowicie prawdziwy.
Pamiętnik Adama to intrygujący zabieg narracyjny. Przeplatające się fragmenty tworzą napięcie, które ciągle rośnie. Czytając, zastanawiasz się, kim on jest?, czy to ofiara, czy może sprawca?, czy już go „znamy”, tylko jeszcze nie wiemy kim jest naprawdę? – te pytania nie opuszczają cię aż do samego końca. I to właśnie ten niepokój, to ciągłe „a może…” trzyma w napięciu najmocniej.
To nie jest lekka rozrywka do poduszki. To brudny, realistyczny thriller, który zostaje w głowie.
Z minusów zastanawia mnie zamiłowanie bohatera do kobiet, które lubią pakować się w tarapaty. Niby same wiedzą czym się to może skończyć, ale aż trudno uwierzyć, że postępują tak nierozważnie. Trochę to zaburza cały realizm.
Wydawnictwo: Prozami
Data wydania: 2025-05-22
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Diana Wiszniewska
31 października 1945 roku. Młody lekarz Henryk Kuliński przyjeżdża na pogrzeb wuja. Znajduje dziwny list, z którego wynika, że wuj skrywał tajemnicę. Tego...
Debiutujący w Czarnej Owcy Adrian Ksycki, zaprasza do brutalnego i pełnego tajemnic Poznania. Z placu zabaw w Poznaniu bez śladu znika mała dziewczynka...