Nie jest to fantastyka do jakiej przywykłam. Ta książka nie należy do lekkich i łatwych. Trzeba się porządnie skupić przy jej czytaniu, żeby zrozumieć wszystkie poruszane wątki i poznać wszystkich bohaterów, których jest tu od groma.
Podobały mi się wszystkie żarty i ogólnie cały humor, ale uważam, że autorka trochę przedobrzyła z nagromadzeniem wszystkiego innego w tej książce. Już na okładce mamy zapowiedziane, że to o czym czytamy jest tylko wstępem do dalszej części, a książka do najcieńszych nie należy.
Książki z tej serii trzeba czytać wszystkie od razu, po kolei, bo w innym przypadku po prostu się zapomni o co tam w ogóle chodziło. Na ogół preferuję literaturę, która jest łatwa, lekka i przyjemna w odbiorze. Ta pozycja należy jednak do bardziej wymagających.
Tym co mnie mocno drażniło, były 'jednostronne dialogi'. Kiedy wiemy, że dany bohater z kimś rozmawia, ale poznajemy tylko jego część tej konwersacji. Nie wiem po co autorka używała takiego zabiegu? Chciała oszczędzić na objętości? Mocno mnie te 'dialogi' irytowały, ale mimo wszystko oceniam książkę wysoko, bo jest warta uwagi.
Informacje dodatkowe o Przekraczając granice:
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Data wydania: 2015-11-25
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
978-83-61386-76-6
Liczba stron: 520
Dodał/a opinię:
Flusz
Sprawdzam ceny dla ciebie ...