Anna Sawińska spędziła w Seulu kilkanaście lat. Przez ten czas przyglądała się życiu tamtejszych kobiet, obserwowała następujące powoli zmiany, zdobywała informacje o kulturze i tradycji. Autorka była nie tylko obserwatorką, ale także swego rodzaju towarzyszką tych kobiet i uczestniczką rozgrywającego się na ulicach Korei Południowej życia.
W „Przesłoniętym uśmiechu” przybliżyła nam historie kilku kobiet. Każda z nich prowadzi zupełnie inne życie, została wychowana w nieco inny sposób i pozwoliła, by jej przyszłość zdeterminowały inne decyzje. A jednak w opowieściach o nich można znaleźć wiele wspólnych punktów. Sawińska bowiem nie skupia się jedynie na tu i teraz, ale ze swoimi rozmówczyniami cofa się w czasie. Dzięki temu oferuje czytelnikowi niezwykłą możliwość zdobycia cennych informacji i wyciągnięcia wniosków dotyczących zmian zachodzących w ludzkiej mentalności, wieloletniej tradycji i dość krzywdzącej kobiety kulturze.
W kolejnych rozdziałach mierzymy się z wieloma trudnymi, ale aktualnymi i ponadczasowymi, kwestiami, jak wychowanie dzieci, powrót do pracy po ich urodzeniu, sprawy finansowe, społeczne oczekiwania, obowiązujące stereotypy. Z jednej strony spoglądamy na życie kobiet w Korei Południowej, a z drugiej strony znajdujemy podobieństwa i cechy charakterystyczne dla egzystencji wielu z nas. I to w tej książce jest tak niezwykłe- nie patrzymy jedynie na bohaterki, ale możemy również dostrzec w nich coś z siebie, w ich historiach widzimy odbicie własnych doświadczeń.
Uwielbiam spędzać czas pochylając się nad literaturą faktu. Dzięki temu mogę dowiedzieć się nieco więcej na temat interesujących mnie spraw lub też poznać zupełnie nowe dla mnie tematy. „Przesłonięty uśmiech” będący opowieścią w gruncie rzeczy egzotyczną, pozwala czytelnikowi dodatkowo zagłębić się w różnorodną kulturę i tradycję. Taka literacka podróż miała dla mnie bardzo duże znaczenie.
Każda z tych opowieści niesie ze sobą pewne przesłanie. Daje czytelnikowi trochę informacji, garść wskazówek, wskazuje rozwiązania czy skłania do refleksji. Nie można powiedzieć, by jedne opowieści były bardziej interesujące od innych. Każda z nich coś bowiem w sobie skrywa. Coś istotnego.
Sawińska pisze lekko i przyjemnie. Wypracowany styl przekłada się na przyjemność płynącą z lektury. Mimo że tematyka mogłaby okazać się dla niektórych ciężarem, to przyjazna narracja umila tę czytelniczą przygodę.
„Przesłonięty uśmiech” to wartościowy i mądry tytuł, po który z pewnością warto sięgnąć. Taka mała lekcja życia zamknięta między dość niepozornymi okładkami.
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2022-03-02
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN:
Liczba stron: 280
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Ewelina Olszewska
„W Korei” Anny Sawińskiej to nie tylko zbiór obserwacji dotyczących różnych aspektów życia w Korei. To także swoista analiza przemiany, jaką...
Książka Anny Sawińskiej “Za rękę z Koreańczykiem” to zbiór rozmów przeprowadzonych z Polakami na temat ich związku z koreańskim partnerem....