Cały projekt śledziłam mniej lub bardziej na bieżąco, książki nie kupowałam bo była zapowiedzianym prezentem. Po przeczytaniu jedyne czego chcę to zwiedzić Stany białym kamperem. Książka napisana z humorem charakterystycznym dla Jakuba Ćwieka, zostawia niedosyt, pragnenie więcej i parę spraw do przemyślenia. Zdjęcia oddają klimat doskonale. Chyba stanie się moją ulubioną, do której będę wracać za często by było to normalne.
Informacje dodatkowe o Przez stany POPświadomości: