Psalm dla zbudowanych w dziczy
Za książkę wziełam sie dlatego że to było science fiction i to krótkie. Opowiada o świecie w którym technologia rozwineła się tak bardzo, że roboty zyskały własną świadomość i w porozumieniu z ludźmi podzielili sie ziemiami. Połowę przejeli ludzie, a połowę roboty, nie wchodząc sobie w drogę. I tak przez lata trwali, żyjąc oddzielnie, że roboty stały się pewnego rodzaju bajką. I w świecie tym żyją Dex. Człowiek który szuka celu w życiu. Gdy dotychczasowe zajęcie zaczyna ich przerastać postanawiają zająć się parzeniem herbaty, zajmują się tym tak długo, że stają się w tym mistrzem, niestety to też przestaje ich cieszyć. Więc postanawiają odnaleźć świerszcze, one mogą być tylko na ziemiach niezamieszkałych przez ludzi. To tam spotyka Mszaczka, robota który dostał zadanie aby sprawdzić jak mają się ludzie. Teraz we dwoje podążają za swoimi celami, poznając nie tylko siebie, ale swoje spojrzenie na świat i życie.
Książka powiem szczerze była cudowna, ale niewiem jak ją opisać. Możliwe, że nie jestem odpowiednią osobą do tego. Książka jest mądrze napisana, pokazuje poszukiwanie człowieka i dążenie do celu jednocześnie pokazując jego zmagania za równo z drogą jak i samym celem. Czytając tę historię napewno każdy z was będzie miał masę przemyśleń na temat życia i własnych celów, może pozastanawiacie się czy warto tak gnać, czy nie lepiej zatrzymac sie na przysłowiową herbatę i poprostu odpocząć? Niewiem jak lepiej opisac moje przemyślenia, myślę, że każdy powinien sam ją poznać i ocenić. Pozatym książka jest dość zabawna, relacja człowieka z robotem jest cudowna, a sposób w jaki się poznają i zaprzyjaźniają niesamowity. Polecam, bo dobrze się z nią bawiłam i miło ją wspominam.
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 2024-03-13
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 184
Dodał/a opinię:
Colibri
Pełna przygód kosmiczna wyprawa, w trakcie której zuchwała młoda podróżniczka wraz z barwną załogą stawiają czoło niezwykłym...
Ekscytująca, pełna przygód i niebezpieczeństw podróż przez Galaktykę z barwną załogą ,,Wędrowca" Lovelace była kiedyś zaledwie sztuczną inteligencją...