Mam książkowego kaca! A wszystko za sprawą powieści "Psi park" Sofi Oksanen. To jedna z tych książek, które ciężko opisać, trudno zrecenzować ale której historia ciągle siedzi mi w głowie.
"Pamiętam, jak mama powiedziała kiedyś, że kochając stare miejsca, ludzie okazują miłość sobie samym sprzed lat."
"Psi park" to powieść przepełniona ludzkimi dramatami, beznadzieją życia ... Historia skupia się na dwóch centralnych postaciach - są nimi dwie Ukrainki uwikłane w handel komórkami jajowymi. Zamiast kariery w modelingu decydują się na bycie dawczyniami komórek dla bogatych i wpływowych par, które zmagają się z bezpłodnością. Młode dziewczyny szybko się bogacą, ten biznes okazuje się bardzo opłacalny ale z każdym zabiegiem, operacją, ciążą tracą cząstkę siebie a ich ciało staje się po prostu towarem.
Nasze bohaterki, Olenkę i Darię poznajemy stopniowo. Czytając o nich nieustannie towarzyszyło mi złe przeczucie, z każdym rozdziałem coraz bardziej wchodzimy w gęstą atmosferę świata pełnego nierówności i tragizmu. W odpowiednim czasie dowiadujemy się o ich życiu, rodzinie, tajemnicach, o tym, jak i dlaczego ich losy się połączyły oraz jak bardzo od siebie zależą. Na przemian współczujemy im, lub denerwujemy się na nie. To bardzo smutne do czego doprowadziły je ich decyzje i czyny. Tym samym jest to też smutny obraz czasów, w których żyjemy.
Powieść Sofi Oksanen nie daje odpowiedzi, ale stawia pytania ukryte między wersami. Jest to też książka o samotności, o wszystkim tym, co dobre i złe, co siedzi w człowieku i może zostać odkryte dopiero pod wpływem pewnych wydarzeń. To też powieść melancholijna, pokazująca ludzkie niedoskonałości, złamane serca i rozczarowanie wobec świata.
"Psi park" to zdecydowanie książka, która może wprowadzić zamieszanie. Nasza ciekawość rośnie w miarę czytania. Autorka wprowadziła kilka miejsc akcji oraz skoki czasowe, które początkowo mogą być dezorientujące ale kiedy się dobrze skupimy historia staje się naprawdę fascynująca. Fabuła jest ciekawa, postacie dobrze opisane, ze wszystkimi wadami i zaletami i wydają się być w tym prawdziwe. Dla mnie jedynie zakończenie pozostawiło ogromny niedosyt ale może właśnie tak miało być. Polecam ten tytuł Waszej uwadze. Nie można przejść obok niej obojętnie.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2022-03-23
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 496
Tłumaczenie: Katarzyna Aniszewska
Dodał/a opinię:
pannamelancholia
Kiedy jej matka ginie pod kołami pociągu, Norma przeczuwa, że nie był to zwykły wypadek. Choć z trudem porusza się w labiryncie kłamstw i mistyfikacji...
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Gdy zniknęły gołębie to wielowątkowa opowieść o dwóch kuzynach dokonujących wyborów...