Fantastyczna książka, zachwyciła mnie nie mniej niż „Chemia śmierci”. Na początku zaskakuje swoją innością – trup nie ściele się gęsto, krew nie leje się strumieniami a jednak... napięcie, niepokój i nerwowość rośnie z każdą przeczytaną stroną.
Sean, główny bohater, w dość niecodziennych okolicznościach trafia na farmę, która znajduje się w idyllicznym wręcz krajobrazie, pełnym słońca, łanów pszenicy, łąk, lasów, jezior… Wydawało by się raj i sielanka. Ale miejsce jest dziwne - odosobnione, wyalienowane,otoczone drutem kolczastym a ludzie zamieszkujący farmę są nie mniej dziwni- milczący, ponurzy, posępni i odizolowani od świata.
Akcja książki jest powolna, spokojna, niespieszna, wydawało by się nudna. Ale to tylko ułuda, iluzja gdyż nie wiadomo kiedy zaczynamy odczuwać niepokój i zdenerwowanie. Tajemnica goni tajemnicę, a każde wyjaśnienie rodzi nowe pytania i wątpliwości. Nic tu nie jest pewne, nic oczywiste. Napięcie się potęguje a obezwładniający strach trzyma nas w szachu aż do samego końca. A zakończenie książki jest zaskakujące, wstrząsające i dramatyczne.
Książka napisana jest bardzo plastycznym i obrazowym językiem. Wspaniale wykreowani bohaterowie, ze swoimi wadami, słabościami, niedoskonałościami czy wręcz ułomnościami z jednej strony a okruchami dobroci z drugiej są bardzo prawdziwi. Ale trudno ich zrozumieć i ja nawet nie próbowałam. No i atmosfera – to zderzenie sielskości i makabry - dla mnie majstersztyk. To wszystko powoduje, że książkę czyta się bardzo szybko, gdyż wręcz hipnotyzuje – czyta się i czyta i nie ma dobrego momentu by ją odłożyć. Polecam.
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2019-12-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: Stone Bruises
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Radosław Januszewski
Dodał/a opinię:
Lilianna
"Skóra. Największy ludzki organ i najbardziej niedoceniony. To łącznik naszych zmysłów ze światem zewnętrznym, bariera, na której...
Runa - mała spokojna wysepka na Hebrydach, odcięta od świata miotanym sztormem oceanem, tam doktor David Hunter - antropolog sądowy, który "wie...