Pierwsza część serii Royal to było zaledwie wprowadzenie do świata Veritty oraz show, do którego kandydatki dopiero starały się zaaklimatyzować, wzdychając i robiąc maślane oczka do czterech młodzieńców, a bo nuż jeden z nich może być tym prawdziwym księciem.
Druga część to już moment, kiedy dziewczyny są przygotowywane do pierwszej konkurencji, a ma nią być skopiowanie klucza do serce księcia - jakkolwiek to brzmi.
Tatiana nadal nie potrafi się odnaleźć w pałacu. Jest wciąż obserwowana przez kamery i książąt, a do tego nielubiana przez inne konkurentki. Nadal nie ma pojęcia, co tu robi, a kłamstwa i sekrety oraz niedomówienia książąt sprawiają, że młoda dziewczyna ma ochotę powrócić do swojego miasteczka, zamieszkać z siostrą i z jej mężem oraz wieść spokojne życie, zanim to tutaj, wciągnie ją w swoje czeluście. Pewnego dni życiem mieszkańców pod Kopułą wstrząsa, co sprawia, że dziewczyna zaczyna wątpić czy życie po drugiej stronie aby na pewno wymarło.
Autorka kolejną część ponownie zakończyła w takim momencie, że miałam ochotę czymś rzucić. Dlaczego? Bo ma być ona w Polsce dopiero we wrześniu.
Miałam nadzieję, że będzie tu więcej akcji niż w poprzedniej części, ale autorka po raz kolejny utrzymała ją na tym samym poziomie, co w "Królestwie ze szkła". Jednak tę książkę również przeczytałam z przyjemnością. Zaczarował mnie baśniowy klimat, zaczarowali mnie bohaterowie - chociaż nie wszyscy. Phillip nadal mnie irytował: nie wiedział czego chce, wysyłał Tatianie sprzeczne sygnały, raz był miły, by za chwilę znów rzucić fochem. Za to polubiłam Henrego oraz Fernarda. Pierwszy jest słodki, szczery i miły, a drugi to zabawny typ dobrej wróżki, która chce dla swoich przyjaciół dobrze. Charles nadal pojawia się najmniej, więc o nim trudno mi cokolwiek powiedzieć.
Jeśli chodzi o główną bohaterkę to jej zachowanie waha się pomiędzy dojrzałością, a dziecinnością. Nie oszukujmy się - ma ona 17 lat, a to taki trochę pokręcony wiek i autorka świetne to okazała. Aby lektura tej książki nie była dla kogoś irytująca, warto patrzeć na jej postać z przymrużeniem oka. Dziewczyna mimo to nadal ma moją sympatię, bo nie straciła swojej zadziorności, siły i ciętego języka. Jest szczera, odważna oraz lojalna.
"Royal. Kraina z jedwabiu" to jak jej poprzedniczka, powieść napisana w lekkim i przyjemnym stylu, która nie raz rozbawi czy zasmuci. Mogłaby być lepsza, ale jest idealna na odmóżdżenie, spokojny wieczór lub wtedy, kiedy szukamy czegoś na raz. Nie zabraknie tu też sekretów, tajemniczej postaci, która jakby skrywa się za zasłoną fabuły oraz dziwnych zdarzeń, które każą wątpić w to, co do tej pory wierzyła Tatiana. Naszą główną bohaterkę czekają miłosne rozterki, ale również spotka ją coś bardzo dziwnego. Jak sobie poradzi, kiedy tajemnice przybiorą na sile?
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2018-05-09
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 13-15 lat
ISBN:
Liczba stron: 240
Tytuł oryginału: Ein Königreich aus Seide
Język oryginału: Niemiecki
Tłumaczenie: Miłosz Urban
Dodał/a opinię:
Ewelina Żyła
Po wielu wyzwaniach i godzinach nauki dworskiej etykiety Tatiana, dla której królewski przepych i splendor nie mają znaczenia, cieszy się...
Zmagania w pałacu dobiegają końca. Kandydatki wyruszają w objazd po Królestwie, a pod koniec tournée książę ma wyjawić swoją tożsamość. Tatiana...