"Kochanka księcia" to pozorna i magiczna chwilami książka z brytyjskimi akcentami, wprowadzająca nas w zimne mury życia tajemniczego i przystojnego Alexandra, w którego żyłach płynie gorąca krew. Ma on swoją mroczną, dziką stronę, która objawia się głodem w oczach, obsesją kontroli i pożądaniem wobec Clary, którą chciałby zdominować.
Poznają się, gdy książę spontanicznie całuje dziewczynę na przyjęciu z okazji ukończenia jej studiów. Jeszcze wtedy ona nie wie, z kim ma do czynienia, ale szybko się dowiaduje, gdy trafia na okładki najpopularniejszych magazynów plotkarskich.
Mężczyzna odnajduje ją i proponuje jej zostanie jego sekretną kochanką. Tylko, jak daleko się posuną, zanim sen o Kopciuszku się skończy?
Życie znanego bad boya nie jest takie kolorowe, jakby mogło się wydawać. Wyniosła rodzina ma swoje wymagania, które nawet taki buntownik jak wygnany następca tronu musi spełnić... A dziennikarze nie odpuszczają ani moment. Na światło dzienne wychodzą przykre wspomnienia Clary, które Alexander obiecuje chronić za wszelką cenę. Czy dotrzyma obietnicy? Lecz, co najważniejsze, czy Clara zgodzi się pozostać jego sekretem na zawsze?
Zakończenie tej książki jest nagłe i łamie serce czytelnika, choć jest to dopiero pierwsza część z serii ROYALS. Świat wykreowany przez autorkę jest wciągający i zaskakująco realny, a nawet nieco filmowy. To współczesna wersja Kopciuszka z niegrzecznym księciem na pierwszym planie. Zamiast pantofelka, nasza bohaterka gubi swoje serce i poddaje się namiętności, która ich łączy. Mogliście już słyszeć, że książka porusza tematykę BDSM. Nie wiem, jak pozostałe części, ale tutaj temat został dosłownie muśnięty, więc jeśli kogoś przeraził, to powinien poczuć ulgę.
Pióro autorki jest lekkie i sprawia, że książkę czyta się raz dwa, ale nie byłabym sobą, gdybym dokładnie nie oddała swoich uczuć po lekturze. Przyznam szczerze, że chwilami się nudziłam, ponieważ Geneva Lee zawarła mnóstwo szczegółowych opisów oraz myśli, które wypełniają treść. Pojawia się też mnóstwo scen erotycznych, a sam watek miłosny jest bardzo subtelny i nie można powiedzieć, że został jakoś zgłębiony. Książka, jak sam książę, jest uwodzicielska i pobudza zmysły, ale brak jej głębi. Jedynym ciekawym wątkiem jest trochę irytujący, ale jednak uroczy Alexander, zraniony chłopak i jego bolesna przeszłość, która pozostawiła w jego duszy niezagojone rany. Widzimy jego walkę z mrocznymi demonami, dramatycznymi wspomnieniami oraz okrutną rodziną i skomplikowanymi emocjami wobec Clary. Jego postać tak bardzo mnie zaintrygowała, że dałabym wszystko, byle tylko na chwilę wejść do jego głowy i dowiedzieć się, co myśli.
Dodatkowo warto wspomnieć o takiej postaci drugoplanowej jak Bell. To podręcznikowa najlepsza przyjaciółka Clary. Jest wierna, zabawna, pomocna, bezinteresowna i piękna. Choć początkowo miałam wobec niej pewne zastrzeżenia, szybko zrozumiałam, iż należy do tych charakterów, które chwali się ponad wszystko. Żałuję, że jej postać nie została nieco bardziej zgłębiona, gdyż chwilami miałam wrażenie, że wśród swojego bogatego i bezpiecznego życia nie była do końca szczęśliwa, mimo iż tego nie okazywała. Wydawała mi się szaloną dziewczyną, która nie dałaby się usidlić w młodym wieku, a jednak tak się stało.
Jeśli lubicie władczych, silnych i niegrzecznych mężczyzn, to pokochacie łamacza niewieścich serc, Alexandra i będziecie kibicować jemu oraz Clarze w huraganie, który ich otacza. Zimne kalkulacje, przebiegłe media, ogień, szczęście i ból - to wszystko znajdziecie w "Kochance księcia".
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2018-02-16
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 350
Tytuł oryginału: Royals Saga #1. Command Me
Dodał/a opinię:
Sandra Siwak
Druga część bestsellerowej trylogii ROYALS, która urzeknie każdą kobietę Alexander nigdy nie obiecywał Clarze, że będzie jej księciem na białym koniu...
Cała magia umrze, a wraz z nią wszyscy, którzy nią władają. Trzeci tom porywającej historii miłosnej rozgrywającej się w luksusowym świecie bogatych wampirów...