Długo zbierałam się na przeczytanie tej książki, przez co nie wszystko pamiętałam. Na szczęście autor chyba to przewidział, bo często przypominał poprzednie wydarzenia i łatwo dało się wszystko ogarnąć (na moje szczęście!).
Książka od razu przechodzi do akcji. Bohaterowie zaczynają ćwiczyć, a Denizm próbuje zrozumieć swoje nowe umiejętności i je uporządkować. Nie jest to proste, bo jego umiejętności przekraczały zdolności wszystkich innych. Nic nie staje się prostsze, ponieważ nie ma zbyt wiele czasu.
Bohaterowie zdecydowanie się zmienili, ponieważ w pierwszym tomie jakoś szczególnie mi nie przypadli do gustu. Teraz lekko dorośli i podejmowali lepsze decyzje. Denizm chyba najbardziej się zmienił. Poznanie kilku osób w podobnym do jego wieku i poznanie matki, bardzo go zmieniły. Zaczyna zmieniać swoje podejście i bardzo spodobało mi się to, że nie dał wpoić sobie kilku zasad, które mają Rycerze. Dzięki temu miał bardziej otwarty umysł i gotowy na alternatywne rozwiązania.
Książkę czytało się o wiele lepiej niż poprzedni tom. Styl stał się lżejszy i bardziej angażujący. Bardzo szybko wciągnęłam się w fabułę i trudno było się od niej oderwać. Tutaj zdecydowanie widać poprawę w stylu i lekkości w powieści. Liczę na to, że kolejny tom będzie jeszcze lepszy.
Podsumowując ta książka jest o wiele lepsza, na szczęście nie mamy tutaj "klątwy drugiego tomu". To powieść, która Was wciągnie, zaskoczy i zmusi do myślenia. Mamy tutaj zalążek trudnych problemów rodzinnych, problemy ze stereotypami i próbę pójścia do przodu. Dlatego jeżeli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z tą historią to dajcie jej szansę, ponieważ im dalej tym lepiej!
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2018-01-31
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 380
Tytuł oryginału: Knights of the Borrowed Dark. The Forever Court
Tłumaczenie: Dominika Repeczko
Dodał/a opinię:
Paulina Balcerzak
Dla miłośników Zwiadowców, Percy’ego Jacksona i Harry’ego Pottera! Fantasy pełne humoru! Pierwszy tom nowej serii...