„Sekret sióstr” to thriller psychologiczny, który skupia się na traumach z dzieciństwa i podróży po najmroczniejszych zakątkach ludzkiej psychiki. Nie jest to najszybszy thriller, jaki czytałam. Uczciwie przyznam, że jego lektura szła mi dość opornie. Nie dlatego, że nie jest ciekawy, bo jest i to nawet bardzo. Ale dlatego, że jego akcja jest raczej powolna i nieco brakuje spektakularnych zwrotów akcji. Dość szybko poznajemy tytułowy sekret, jaki skrywają siostry. Później razem z Krystal próbujemy rozwikłać, jaki ma on związek z tym, co dzieje się w teraźniejszości. Książka jest ciekawie napisana. Mamy tu dwie perspektywy i dwie linie czasowe. Perspektywa Krystal przybliża czytelnikowi obecne wydarzenia, które skupiają się na jej wizytach w szpitalu i próbie rozwikłania zagadki dziwnego zachowania Nichole. Kobiety znają się jak łyse konie, dlatego Krystal jest tak trudno uwierzyć w to, jak zachowuje się i co mówi jej siostra. Zwyczajnie nic tu się nie klei. Razem z Krystal czytelnik zastanawia się, dlaczego Nichole próbowała zabić męża, skoro tak bardzo się kochali. Śledztwo zmierza w przeróżnych kierunkach, jest nawet podejrzenie, że Nichole udaje chorobę. Nie jest jednak łatwo dociec, o co tu może chodzić. Sporo jest w tej sprawie niewiadomych, jeszcze więcej niedopowiedzeń i sekretów, które skrywają bohaterowie. Nichole zabiera czytelnika w podróż po przeszłości sióstr, w której, w większości, działy się rzeczy, które wymykają się ludzkiemu rozumowaniu. Dzięki tej podróży poznajemy bohaterki znacznie lepiej. Widzimy, jakie wydarzenia je ukształtowały, dlaczego podejmowały takie, a nie inne decyzje i co ostatecznie sprawiło, że Nichole chciała zabić męża.
Thriller jest bardzo dobry pod względem psychologicznym, jednak zabrakło tu szybszej akcji, napięcia i wspomnianych wcześniej bardziej spektakularnych elementów zaskoczenia, bo jakieś oczywiście są. Pomysł na fabułę jest nietuzinkowy i jest ona konsekwentnie prowadzona. Bohaterom też nie mogę niczego zarzucić, bo są bardzo dobrze przemyślani i przedstawieni tak, że wypadają wiarygodnie. Szczególnie historia z dzieciństwa sióstr, mimo że nieprawdopodobna, wypada przekonująco. Aż trudno uwierzyć, że tak małe dzieci musiały doświadczyć takiego okrucieństwa. A to, co przeżyły w dzieciństwie, zostało z nimi już do końca. Szczególnie Nichole, bardziej wrażliwa, nie mogła sobie poradzić z przeszłością i to nawet wtedy, kiedy pokazywała światu coś zupełnie innego. Autorka bardzo dobrze zobrazowała w powieści, co dzieje się w dorosłym życiu osób, które w dzieciństwie doświadczyły traumy. Wyraźnie widać, jak duży wpływ na człowieka ma najwcześniejszy okres jego życia. Pod tym względem książka jest bardzo dobra, świetnie skonstruowana i zachęcająca do przemyśleń. Fajnie też została przedstawiona relacja sióstr, ich piękna, szczera i bardzo silna więź. Silniejsza nawet niż więzy krwi.
Mimo pewnych uwag, jakie mam do tej powieści, podobała mi się i mogę ją Wam polecić. Głównie z powodu rewelacyjnej psychologii postaci i ludzkich dramatów, których tu nie brakuje, a które z ogromną siłą chwytają za serce.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-08-24
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 344
Tytuł oryginału: The Secrets of Us
Dodał/a opinię:
maitiri_books
Jest seryjną monogamistką, więc gdy powiedziała, że Aiden to ten jedyny, nawet przez sekundę w to nie uwierzyłam, bo mówiła tak o każdym facecie, z którym się wiązała. Pozostawali jej "jedynymi", aż nadchodził koniec związku.
Dlaczego wszechświat pozwala mieć dzieci ludziom, którzy je krzywdzą? Dlaczego nie daje ich ludziom takim jak ja, którzy ich pragną? Christopher...
Uważaj, co publikujesz w sieci. Twój kolejny post może go zaprowadzić prosto do ciebie... Giną młode kobiety. Morderca namierza je, śledząc ich profile...
Jestem dobra w duszeniu w sobie wszystkiego i brnięciu przed siebie. Robiłam to przecież przez ponad dwadzieścia lat.
Więcej