Serce świata”, drugi i ostatni tom dylogii fantasy autorstwa Amie Kaufman, kontynuuje losy Selly, córki kapitana, i księcia Leandera, którzy podczas niebezpiecznej podróży wpadli w wir miłości, polityki i boskich intryg. Tym razem stawka jest jeszcze wyższa – bogowie budzą się z uśpienia, nadchodzi wojna, a miłość bohaterów zostaje wystawiona na ciężką próbę. Fabuła drugiego tomu przenosi nas z niebezpiecznych wód na salony pałacowe i do zapomnianych bibliotek, a także w samo serce konfliktu między ludźmi a bogami. Selly i Leander muszą stawić czoła nie tylko boskim siłom, lecz także politycznym manipulacjom i moralnym dylematom. Powieść koncentruje się mocno na ich relacji, jednocześnie rozwijając równolegle wątki innych bohaterów: Jude’a, Keegana, Laskii, a także nowych postaci.
Autorka z powodzeniem łączy szybkie tempo akcji z bardziej kameralnymi scenami, choć momenty spowolnienia w wątkach politycznych czy teologicznych bywały czasem nużące. Niemniej świat przedstawiony, pełen magii, nieśmiertelnych bytów i osobistych dramatów, pozostaje fascynujący i wciągający. W „Sercu świata”, jak i w pierwszym tomie, podział narracji na różne postacie sprawdził się doskonale. Dzięki temu możemy zagłębić się w historię z różnych punktów widzenia, a także lepiej poznać swoich ulubionych bohaterów. Przy czym autorka splata wątki na tyle zręcznie, że nie gubimy się w fabule.
Jeśli chodzi o bohaterów, moimi faworytami nadal pozostają Sally i Leander. Nie jestem fanką płomiennych romansów, ale tutaj ich uczucie zostało przedstawione subtelnie i nienachalnie. Postacie drugoplanowe, choć nie zawsze tak intrygujące, idealnie uzupełniają fabułę. Jude zyskuje nowe warstwy emocjonalne, Keegan rozczula swoją miłością do książek, a Kiki błyszczy jako barwna i pełna życia nowa postać kobieca. Laskia – bohaterka złożona i niejednoznaczna – znów wzbudzała moje skraje emocje, ale chyba tak właśnie miało być.
„Serce świata” to pełne napięcia i emocji zakończenie historii o miłości wystawionej na próbę przez bogów i ludzi. Choć momentami akcja zwalnia, to całość prezentuje się wyjątkowo udanie, a rozbudowana, wielowątkowa fabuła naprawdę wciąga. To piękna opowieść o bliskości, poświęceniu i tym, co naprawdę znaczy ocalić świat – nie tylko ten zewnętrzny, ale i wewnętrzny. Po tę dylogię zdecydowanie warto sięgnąć, jeśli lubicie złożone, niebanalne historie osadzone w oryginalnym świecie fantasy, okraszone nutą romansu.
Wydawnictwo: MłodyBook
Data wydania: 2025-04-30
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 432
Dodał/a opinię:
Ashka
Miłość, magia i uśpieni bogowie zderzają się w prologu fascynującego cyklu fantasy, który prowadzi nas przez jaskinie zbójców, zapomniane świątynie i wzburzone...