I znów w moje ręce wpada książka z gatunku, który kocham. Czyli nie dość, że kryminał to jeszcze skandynawski. Cenię je za wiele rzeczy i zauważyłam, że różni autorzy choć styl różny to klimat trzymają podobny. Więc mniej więcej wiem czego się spodziewać, a mimo to to właśnie kocham. To co lubię dodatkowo to fakt, że najczęściej sąto serie, więc jeśli mi się spodoba to wiem, że będę miała co czytać przez dłuższy czas. Czy ta pozycja należałą do tych, które mnie interesują czy wręcz przeciwnie - zobaczmy...
Mia Kruger to młodziutka policjantka, która wyprowadziła się na wyspę zmagać się z własnymi problemami, demonami i koszmarami. Odcięła się od świata i wszystkich, których zna. Nadużywa alkoholu, łyka garściami leki i odlicza dni. Jednak w tym samym czasie na norweskiej prowincji zostaje znaleziona sześciolatka powieszona na skakance. Ma na plecach szkolny tornister, na sobie ubranko, które od ubranka lalki rózni sie tylko rozmiarem, a na szyi kartkę z napisem "Podróżuję sama". Śledztwem kierować ma Holger Munch niegdyś partner Mii. To on kieruje się na wyspę by namówić ją do powrotu do pracy i pomocy w sprawie. Kiedy się u niej zjawia nie wiele czasu zajmuje mu przekonanie dziewczyny by spojrzała na zdjęcia. To ona swego czasu najskuteczniejsza podwaładna Holgera znajduje punkt zaczepienie i informuje, że najpewniej jest to pierwsze z serii zabójstw dzieci. Mało tego śledztwo zaczyna łączyć się z tym sprzed sześciu lat gdzie ze szpitala porwana zostaje malutka dziewczynka z oddziału położniczego. Mimo, że pielęgniarz, który przyznał się do porwania popełnił samobójstwo to dziecka nigdy nie znaleziono.
Czy faktycznie obie sprawy są ze soba powiązane? Kto i dlaczego, ale przede wszystkim na kim chce się zemścić? Co wspólnego z tym mają małe dziewczynki? Ile ich zostanie zabitych nim śledztwo ruszy na przód?
Książka zapowiadała się na prawdę ciekawie jeśli chodzi o opis. Autor miał znakomity pomysł na fabułę, a to co mi się spodobło najbardziej to policjantka z problemami. Niestety wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Chaotyczny początek, lekki styl i w tym wypadku zbyt krótkie rozdziały przeszkadzają. Nie miałam okazji czytać Jo Nesbo, więc nie wiem czy okładkowe porównanie by się on strzegł konkurenta jest słuszne, ale mimo to chętnie poczytam dalsyz ciąg serii, bo może akurat z czasem autor się rozwinie. Nigdy nie mówię nie zaraz na dzień dobry. No chyba, że w skrajnych wypadkach, a tu takiego nie ma. Tak, więc zachęcam mimo wszystko do przeczytania, bo mimo kilku wad książka ma swój urok i dobrze się ją czyta.
Informacje dodatkowe o Sezon niewinnych:
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2016-05-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
9788379995417
Liczba stron: 464
Dodał/a opinię:
Karolina MAREK
Sprawdzam ceny dla ciebie ...