Siła jest kobietą

„Siła jest kobietą” to zbiór dwunastu opowiadań, tworzących odrębny świat, rządzący się własnymi prawami — nie tylko gatunkowymi, ale również światopoglądowymi. Niektóre historie silnie osadzone są w codzienności: samotność wśród ludzi, zdrada najbliższej osoby, walka o własne przekonania czy tęsknota za rodziną. Inne uciekają w surrealizm i/lub fantastykę: zagubione dusze, magia jako narzędzie emancypacji, czy pakty z diabłem. Mamy tu kryminał, thriller, dramat, fantastykę, a nawet horror. Co łączy tę gatunkowo różnorodną książkę? Bohaterki! Kobiety, które mierzą się z trudami dnia codziennego, przekraczają własne granice i z determinacją walczą o swoje miejsce w świecie — i to, co im się należy. Czy wszystkie opowiadania pochłonęły mnie bez reszty? Nie. Niektóre przeczytałam w kilka minut, inne nie trafiły w moje gusta. Ale jako całość stanowią coś, dzięki czemu każdy może znaleźć tu coś dla siebie — i cząstkę siebie.

Głównymi postaciami są kobiety, które często stają w obliczu opresji. Nie są to jednak bezbronne księżniczki, czekające aż przybędzie książę na białym koniu i je uratuje. To kobiety obdarzone sprawczością, siłą psychiczną i asertywnością. Emocjonalnie złożone, niejednoznaczne i nierzadko brutalnie szczere. Bohaterki każdego z opowiadań wyróżnia zdolność do konfrontowania się z własną kruchością, wadami i słabościami. Ich siła nie przychodzi znikąd — jest wyborem, często bolesnym, kosztownym, ale również wyzwalającym. Nie przypominają superbohaterek znanych z filmów. Często krwawią, są zmęczone, chwilami złamane — ale w tym wszystkim NIEPOKONANE. Jedne z nich zmagają się z depresją, traumą czy samotnością. Inne nie potrafią pogodzić się z niesprawiedliwością świata. Kolejne cechuje siła fizyczna, którą wykorzystują do walki z oprawcą. Czego tu na pewno nie znajdziemy? Stereotypów. Czy zapałałam do nich sympatią? Do wielu — tak. Inne mnie irytowały, jeszcze inne doprowadzały do łez.

Antologia zadaje nam kluczowe pytanie: co oznacza bycie silną kobietą? Czy siła to tylko aspekt fizyczny, brak życiowych problemów i nieustanne parcie do przodu mimo przeciwności — bez najmniejszej rysy na psychice? A może siła może współistnieć z wadami, żalem, samotnością czy rozpaczą? Motywów znajdziemy tu wiele. Moje ulubione? Przekraczanie granic — tych osobistych i społecznych. Często okupione wysoką ceną. Dążenie do wolności przez opór wobec utartych schematów, patriarchatu czy przemocy. To właśnie poprzez bunt i sprzeciw objawia się siła bohaterek. Poszukiwanie siebie. Kobiety często wydeptują własne ścieżki, głównie tam, gdzie droga jeszcze nie istnieje — muszą więc utorować ją same. Każde opowiadanie niesie inne przesłanie, inne motywy i inne wnioski. Skłaniają do zatrzymania się i refleksji nad tym, co właśnie przeczytaliśmy. Dla mnie była to wyjątkowa podróż wgłąb siebie.

Styl poszczególnych opowiadań jest bogaty i różnorodny, co sprawiło, że książkę przeczytałam bardzo szybko. Autorzy operują językiem pełnym metafor, a dialogi są autentyczne i niewymuszone. Nierzadko język bywa dosadny — trafia w sedno brutalnie, nie oszczędzając czytelnika. Ponieważ to zbiór opowiadań, trudno mówić o jednolitym stylu. W zależności od tematyki bywa realistyczny — idealnie oddający codzienne zmagania i traumy — albo metaforyczny, szczególnie w tekstach poruszających motywy duchowe, fantastyczne i paranormalne. Tam, gdzie tematyka wymaga dystansu, pojawia się ironia i groteska, dające chwilę oddechu pośród lasu trudnych wątków. Czy bogactwo i różnorodność stylów to wada czy zaleta? Trudno ocenić jednoznacznie — każdy pewnie powie coś innego. Dla mnie było to ciekawe doświadczenie. Rzadko zdarza mi się przeżywać tak wiele emocji podczas jednej lektury: od fascynacji, przez złość, aż po chwilowe znudzenie.

Niewątpliwą zaletą antologii są głębokie i autentyczne portrety kobiece. W każdej bohaterce można odnaleźć ziarno własnej historii. Książka odważnie podejmuje tematy, które wciąż bywają tabu w niektórych kręgach. Na plus zasługuje także gatunkowe bogactwo — niezależnie, czy jesteś fanem realizmu czy fantastyki, z pewnością znajdziesz tu coś dla siebie. Opowiadania pozostają w pamięci długo po lekturze, skłaniając do refleksji. No i nie można pominąć oprawy graficznej — doskonale dopełnia całość i potęguje literackie wrażenia. A wady? Kilka opowiadań zupełnie do mnie nie przemówiło i mnie znudziło. Nie jestem fanką gatunków, które reprezentowały, więc najprawdopodobniej to miało wpływ na moją ocenę. Momentami miałam też wrażenie nierówności literackiego poziomu — jedne teksty uznałam za wybitne, inne wydawały się niedopracowane. To wymagająca lektura. Porusza trudne tematy, nierzadko uderzające w najwrażliwsze struny. Dlatego warto zapoznać się z ostrzeżeniami dotyczącymi treści zamieszczonymi na końcu książki.

„Siła jest kobietą” to książka, która nie zadaje łatwych pytań, a odpowiedzi bywają jeszcze trudniejsze. Nie jest to lektura komfortowa — ale właśnie w tym dyskomforcie tkwi jej sedno. Wymusza refleksję, prowokuje dyskusje, porusza, zmusza do zastanowienia się, czym dla czytelnika tak naprawdę jest tytułowa siła.

Informacje dodatkowe o Siła jest kobietą:

Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2025-06-11
Kategoria: Opowiadania
ISBN: 9788397143159
Liczba stron: 388
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Paulina Rudnicka-Kępa