Lubię sięgać po autorów, o których słyszałam wiele dobrego, mam wtedy poczucie, że czas spędzony z książką nie będzie czasem straconym i poznam zarazem cudowną historię.
Rozalia Lubowidzka po niespełna pięciu latach małżeństwa zostaje wdową, tylko że zamiast smutku czuje szczęście, ponieważ żyła w piekle, była ciągle bita i poniżana i nikt nie próbował jej pomóc. Niestety pomimo śmierci swojego męża nadal musi walczyć o siebie i o swoje godne życie, ponieważ ktoś ciągle rzuca jej kłody pod nogi, okazuje się, że nie należą jej się żadne pieniądze, a przy okazji dowiaduje się, że jej mąż miał kochankę i nieślubne dziecko.
Już od samego początku byłam oczarowana tą historią, chociaż jest bardzo smutna i ma wiele trudnych momentów, przez które trudno było mi przebrnąć. Tamte czasy nie były łaskawe dla kobiet, które miały być tylko ozdobą męża, być uległe i posłuszne, nie mogły się uczyć i pracować, a partnera wybierał im jej ojciec. Przykre jest to, że Rozalii nikt nie pomógł, własny ojciec uważał, że to jej mąż i ma być posłuszna, teściowa wiedząc, co robi jej syn, też nie pomogła, chociaż kobieta powinna stać za kobietą, nawet lekarz, który powinien być osobą z autorytetem, sugerował, że jak się nie podporządkuje mężowi, to uzna ją za psychicznie chorą.
Ta opowieść jest z jednej strony piękna, pokazuje, że siła jest kobietą i jak ta kobieta się na coś uprze, to tak zrobi, ale z drugiej strony jest też przeogromnie smutna ze względu na wiele dramatów. Płakałam za każdym razem, jak czytałam o ranach Rozalii, potem płakałam nad losem kochanki Ignacego oraz jej córki, łezka zakręciła mi się też w oku, kiedy płonął pałacyk oraz dziennik wraz z cennymi zapiskami, tak naprawdę płakałam nad losem wszystkich kobiet z tamtych lat.
Podsumowując, historia jest bardzo piękna i poruszająca, warto ją poznać, ale z drugiej strony nie nadaje się na chwilę odpoczynku z książką, ponieważ czytając, dostajemy duży bagaż emocji, które sprawiają, że jeszcze długo rozmyślamy o tej opowieści.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-02-23
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 528
Dodał/a opinię:
Karolina Radlak
Tego roku winobranie było inne. W powietrzu czuć atmosferę wojny. Niby wszystkich rozpiera duma, że nasz naród jest wielki, że Führer jest wielki, ale...
ROSJANIE. POLACY. WOJNA. WIEDZIAŁAM, ŻE JEŚLI TU PRZYJDĄ, SIĘGNĘ PO BROŃ. Lena Garlicka, polska malarka, od kilku lat prowadzi ustabilizowane życie w...