Książka Dariusza Domagalskiego jest z pozoru typową pozycją science-fiction, której głównym tematem jest ekspedycja ziemskiego statku kosmicznego o nazwie "Marek Aureliusz" na odległą planetę, która wydaje się być idealnym miejscem do kolonizacji. Niemniej jak wspomniałem na wstępie - tylko pozornie. Bowiem niemniej ważnym, a być może najważniejszym tematem owej książki jest kwestia kosmiczno- religijna, a ściślej mówiąc wpływ odkrycia nowej planety zdalnej do zamieszkania, na poglądy religii chrześcijańskiej. Kto stworzył ową planetę? Czy Bóg? A jeśli tak, to czy jest to ten sam, jedyny Bóg?
Ważnym atutem książki są ciekawie zarysowane główne postacie, które spędzają ze sobą wiele miesięcy na pokładzie niewielkiego statku kosmicznego, a co za tym idzie ich wzajemne relacje ze sobą. Tym bardziej wydaje się to interesujące, jeśli wiemy, iż na pokładzie znajduje się dywersant kierowany przez władze kościelne z Ziemi, którego zadaniem jest niedopuszczenie do dotarcia statku na ową tajemniczą planetę.
Książkę czyta się bardzo ciekawie, zwłaszcza ze względu na owe wzajemne relacje członków załogi jak i również na liczne zwroty akcji. Pewien niedosyt pozostawia natomiast zakończenie, które jest, można by rzec "bardzo specyficzne". Niemniej jednak książka jak najbardziej warta poznania dla każdego fana science-fiction, a zwłaszcza miłośników dzieł tego gatunku tworoznych przez pisarzy w latach 50-tych i 60-tyvh.
Informacje dodatkowe o Silentium Universi:
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2012-04-27
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
978-83-7574-700-3
Liczba stron: 359
Dodał/a opinię:
Geronimo26
Sprawdzam ceny dla ciebie ...