Tajemnice Dolnego Śląska.
Kolejne, luźne omówienie książki z serii ''Nieznana historia''. W pierwszej części swoich rozważań autor przybliża Czytelnikom publikacje dotyczące domniemanego skarbu ukrytego przez Niemców w okolicy Sudetów. Nic konkretnego z tych wywodów nie wynika.
Natomiast w kolejnych częściach akcja przyspiesza, robi się coraz ciekawej i niebezpieczniej. Krzyżanowski roztacza przed nami dzieje rodziny Faberge i los słynnych jaj. Przywołuje osoby gorąco zainteresowane odnalezieniem kosztowności. Pojawiają się wysoko postawieni urzędnicy państwowi(nieżyjący już Józef Oleksy, Jan Lesiak...),służby specjalne. Czy i co ze sprawą miał brutalnie zamordowany w czasach słusznie minionych, premier PRL-u Piotr Jaroszewicz?
Przyznam, iż Skarb Generała czyta się jak najlepszy kryminał, przyprawia o dreszcze. Zważywszy na to, że w tej pracy jest wszystko to co lubię: politycy, służby i występujące między nimi zależności. Prawnik w profesjonalny sposób podszedł do tematu, nie pozostawia bez komentarza kuriozalnych doniesień. Śledztwo Krzysztofa Krzyżanowskiego trwało dwa lata, udało mu się dotrzeć do pewnych polityków.
Dodam, że wciągnęła mnie przypuszczalna rola Wojskowych Służb Informacyjnych( WSI 1991-2006) w powyższej tematyce.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2015-11-09
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 640
Tytuł oryginału: Skarb Generała. Tropem Tajemnic ''Szczeliny Jeleniogórskiej"
Język oryginału: Polski
Dodał/a opinię:
LadyMakbet33