Seria przygodówek ,,Przygody Fargo" to połączenie historii i sensacji . ,,Skarby grobowców" to czwarty tom. Fargo to małżeństwo, Sam i Remi, poszukiwacze skarbów, amatorzy, milionerzy, którzy mają już na swoim koncie kilka ważnych odkryć historycznych skarbów.
Najpierw przenosimy się do połowy V wieku i jesteśmy świadkami śmierci wielkiego wodza Hunów - Attyli. Trumna z jego ciałem i ogromnymi skarbami została zakopana w tajemniczym miejscu. Na dodatek zmieniono nurt rzeki, żeby nikt nie odnalazł grobu i skarbów. A na końcu wszystkich wojowników biorących udział w pochówku po prostu stracono...
Czasy współczesne, rok 2012, a Remi i Sam jak zwykle poszukują skarbów, tym razem pod wodą. Ale ktoś im zaczął uprzykrzać życie, więc postanowili pokazać wrogowi, kto jest sprytniejszy i bystrzejszy. W międzyczasie otrzymali wiadomość od swego przyjaciela profesora Albrechta Fischera z Niemiec. Dość lakoniczną wiadomość, lecz na tyle intrygującą, by w bardzo krótkim czasie polecieć do Berlina. Pierwsze spotkanie okazuje się być wielce intrygującym. Do drugiego już nie dochodzi, bowiem ktoś porwał profesora. Małżeństwo Fargo rusza na poszukiwania. A trop wiedzie na Węgry. Tam taksówkarz Tibor Lazar i jego bardzo liczna rodzina oraz przyjaciele zostają zaangażowani i wtajemniczeni w sprawę.
Jednak wcale nie jest tak łatwo odnaleźć skarb Attyli, kiedy ktoś inny rości do niego prawa i uznaje się za potomka wielkiego Huna. To Arpad Bako, szemrany człowiek, który ma wszędzie znajomości, prowadzi dziwne interesy i zbija na tym fortunę. Gdy udaje się państwu Fargo dotrzeć do grobowca Attyli, okazuje się, że nie ma skarbu! Ale jest wiadomość! Ze tych skarbów jest kilka. I tu się zaczyna mały dramat.
Autor nie do końca przemyślał koncepcję swej powieści. Poszczególne krypty odkrywane są w błyskawicznym tempie - raz przez amatorów poszukiwaczy, raz przez ludzi Bako. Skarby przechodzą z rąk do rąk i to w ciągu kilku dni. To jest wręcz aż niewiarygdne. A czytelnik wraz z bohaterami przenosi się do różnych krajów Europy. I tak między innymi jest na Węgrzech, w Niemczech, we Francji. W pewnym momencie stało się to dla mnie nudne i wtedy... W końcu jest porządny zwrot akcji i zaczyna się typowa przygodówka charakterystyczna dla tego autora. I można by rzec, iż powieść ma dwa zakończenia. Bo jednego czytelnik się spodziewa, a drugiego nie.
Bohaterów poznaje się głównie przez ich działania, bo w powieści w ogóle mało jest opisów, za to dużo akcji i dialogów. Sam Fargo momentami trochę przypominał mi MacGyvera, ale po prostu był on inteligentnym człowiekiem o ogromnej wiedzy, w dodatku pomysłowym i potrafił to wszystko wykorzystać w różnych okolicznościach. To on nauczył swoją żonę kilku niezbędnych rzeczy, które nie wiadomo kiedy mogą się okazać pomocne. Na dodatek w swej powieści autor umieszcza sam siebie w roli epizodycznej. Tak bywało w niektórych jego poprzednich książkach. Czytelnik łatwo go rozpozna.
Powieść czyta się szybko, bo akcja toczy się ekspresowo, a język jest bardzo przystępny i zrozumiały. Nawet mini wykłady z historii życia Attyli zostały przedstawione w prosty i klarowny sposób, by każdy mógł je zrozumieć i przyswoić sobie niezbędną wiedze historyczną, potrzebną do odszukania skarbów. Jednak ja czuję rozczarowanie i pewien niedosyt, ponieważ wiem, na co stać tego autora.
Informacje dodatkowe o Skarby grobowców:
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2013-11-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
978-83-241-4858-5
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
martucha180
Sprawdzam ceny dla ciebie ...