Ta lektura, to dla mnie ogromne zaskoczenie... Jeśli śledzicie wpisy na bieżąco, to wiecie, że czytałam niedawno biografię Bohdana Smolenia. Czekałam na nią bardzo, a jednak byłam zawiedziona... Treść mnie mocno zaskoczyła i to w niezbyt pozytywnym aspekcie. A tutaj było całkiem odwrotnie i nie byłam jej tak ciekawa, jak Smolenia. Czytało mi się dość dobrze, może niezbyt szybko, ale dobrze, nie czułam blokad i jakichkolwiek innych przeszkód.
Poznałam Korę w inny sposób. Poznałam jej młodość, poznałam trudne czasy, kiedy borykała się z problemami. Było mi jej tak po ludzku, po prostu szkoda, żal. Była człowiekiem, który zasługiwał na wiele, mimo tego, że potrafiła dosadnie wyrazić swoje zdanie i wielu osobom nadepnąć tym sposobem i dać pstryczka porządnego zresztą, w nos. Lubię takie konkretne osoby, które nie owijają w bawełnę. Sama jestem takim człowiekiem, powiem, co i kiedy trzeba jak myślę o czymś. Poznałam też jej hobby, którego kompletnie można by się po niej nie spodziewać. ;) Okres dorastania, dojrzewania nie był dla niej lekki i łaskawy i podejrzewam, że to właśnie te pierwsze lata życia ukształtowały ją na taką kobietę, jaką była.
Jeśli lubiliście Korę, przepadaliście za jej muzyką, muzyką Maanam'u, to szczerze polecam. Może nie przeczytacie jej w jeden wieczór, bo jest sporo informacji z jej życia, to kilka przyjemnych wieczorów z nią spędzicie. Jak pomyślę o niej, to od razu głowa mi podryguje do piosenki "Cykady na cykladach" - cóż poradzić, że to jedna z moich ulubionych piosenek, a w szczególności uwielbiam ją w szybkim tempie na... weselach. ;) Kolejne dwie z repertuaru Maanam'u, to "Oddech szczura", której kilka wersów mieliśmy za rozśpiewkę na chórze w szkole podstawowej. ;) To są takie naprawdę miłe wspomnienia z przeszłości. I jeszcze "Krakowski spleen" - też lubię. Kora umiała bawić się swoim głosem, barwą, czyniło ją to wyjątkową.
Jestem zadowolona z lektury, podczas czytania słuchałam piosenek, które śpiewała i to było świetne połączenie - oprócz oczywiście trzech powyżej wymienionych tytułów, bo głowa podrygiwała na boki i w głowie śpiewałam baaaardzo głośno. :D Polecam i cieszę się, że mogłam zapoznać się z tą właśnie biografią.
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2022-05-31
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 416
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Angelika Ślusarczyk
Odkryj, czego pragną kobiety. Po jednej stronie ona - dziennikarka, pisarka, psycholożka. Po drugiej on - seksuolog, psychiatra, psychoterapeuta. Beata...
Ta pełna humoru, doskonałym wierszem napisana baśń z pewnością zachwyci zarówno małych, jak i starszych czytelników. Beata Biały i Ewa Olejnik –...