Od dłuższego czasu szukam dobrego kryminału, którego akcja ie będzie zbyt przewidywalna. Nie spotkałam się do tej pory z nazwiskiem Cody McFadyen. „Cień bestii” to pierwszy tom o jednostce specjalnej FBI, na czele której stoi Smoky Barrett.
Agentka specjalna FBI Smoky Barrett zajmowała się dotąd tropieniem seryjnych morderców. Nie miała sobie równych do czasu, kiedy szaleniec zabił jej męża i córkę, po czym brutalnie okaleczył ją, niszcząc w niej wolę życia. Smoky straciła wszystko.
Teraz inna bestia wdziera się w jej życie. Nieuchwytny morderca rzuca jej bezpośrednie wyzwanie. Przez wszystkie lata pracy w FBI Smoky nie zetknęła się z podobną osobowością - fascynujący potwór, chory geniusz, wymykający się analizom najlepszych profilerów. Po obejrzeniu nagrania jego ostatniej zbrodni Smoky decyduje się wrócić do agencji.
Powrót do pracy jest dla Smoky zarazem powrotem do życia. Będzie musiała jednak stawić czoła paraliżującemu strachowi – psychopata zna bowiem jej ostatni, czuły punkt.
Kuba Rozpruwacz to pseudonim nadany seryjnemu mordercy działającemu w okolicach Whitechapel w Londynie w 1888 roku. Po raz pierwszy określenie „Kuba Rozpruwacz” pojawiło się w listach napisanych przez osobę podającą się za niego i opublikowanych w tym czasie. Inne pseudonimy, nadane przestępcy przez prasę, to „Morderca z Whitechapel” (The Whitechapel Murderer) oraz „Skórzany Fartuch” (Leather Apron).
Ofiarami ataków przypisywanych Kubie Rozpruwaczowi zwykle padały prostytutki z ubogich dzielnic, mordowane przez podcięcie gardła. Większość z nich odniosła ponadto poważne rany brzucha. Co najmniej trzem ofiarom usunięto niektóre narządy wewnętrzne, co stało się podstawą przypuszczeń, jakoby morderca posiadał wiedzę anatomiczną lub chirurgiczną. Teorie głoszące, że sprawcą wszystkich ataków i zabójstw był jeden człowiek, zdobyły popularność we wrześniu i październiku 1888 roku. Wtedy też Scotland Yard oraz prasa zaczęły otrzymywać listy od osoby podającej się za mordercę. Jeden z nich, nazwany od pierwszych swoich słów listem „z piekieł”, zawierał fragment ludzkiej nerki. Z powodu nagłośnienia sprawy przez media oraz niezwykłej brutalności morderstw zaczęto je powszechnie uważać za dzieło pojedynczego zabójcy, nazwanego Kubą Rozpruwaczem. Liczne artykuły oraz wzmianki prasowe sprawiły, że stał się on najbardziej popularnym seryjnym mordercą w kulturze masowej.
Śledztwo dotyczące brutalnych zabójstw popełnianych w Whitechapel do 1889 roku nie było w stanie wykazać związku między wieloma zbrodniami, których miał dokonać Rozpruwacz, jednak jego legenda była już wtedy mocno ugruntowana. Ponieważ zabójstwa nigdy nie zostały wyjaśnione, wysunięto ponad sto hipotez na temat tożsamości mordercy.
Kuba Rozpruwacz fascynuje do dzisiaj. Powstało wiele filmów jak i powieści wykorzystujących wątek jego osoby. Przez pewien czas obawiałam się, że to będzie kolejny taki kryminał kręcący się wokół słynnego mordercy. Trochę tak było ale było inne...
Zacznijmy od Smoky. Kobieta po przejściach poraniona fizycznie i psychicznie. Straciła najbliższych i nie jest w stanie na tyle pozbierać się psychicznie by wrócić do pracy. Odrzuca pomoc przyjaciół, którzy nie potrafią przebić się przez mur samotności stworzony przez Smoky. Paradoksalnie na nogi stawia ją nowa sprawa. W trakcie pogoni za mordercą musi zmierzyć się ze wszystkimi swoimi słabościami i zrozumieć czego w końcu chce. Poruszył mnie hart ducha i wola walki tej kobiety. Pisarz stworzył prawdziwą osobę a nie jakąś superbohaterkę, której wszystko się udaje. Przez co cała historia wydaje się być prawdziwa, realna.
A kim jest morderca? Człowiekiem, który uważa się za potomka Kuby Rozpruwacza w linii prostej. I uważa, że ma na to silny dowód. I zabija w podobny sposób. Długi czas swoim sprytem i dobrze przemyślanymi zmyłkami zwodzi wszystkie służby. Przez cały czas miałam wrażenie, że jest niesamowicie zadufany w sobie.
Całość bardzo obszerna podzielona jest na krótkie rozdziały. Dawno żadna książka mnie tak mocno nie wciągnęła. Nie było czasu na nudę. Przez cały czas wydarzenia następowały błyskawicznie jedno po drugim. Z każdej strony dawało wyczuć się napięcie. Miałam silne wrażenie jakbym sama brała udział w śledztwie. Narrator nie jest wszechwiedzący. Jest nim Smoky, której oczyma patrzymy na otaczającą ją rzeczywistość. Doskonale znałam targające nią uczucia.
Podsumowując książka jest naprawdę rewelacyjna. Dawno nie miałam w ręku tak dobrego kryminału. Realni bohaterowie, ciekawie poprowadzona akcja. Polecam.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2017-10-25
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 496
Dodał/a opinię:
Edyta Jasionowska
Czasami śmierć to nie najgorsze, co może cię spotkać... Co kiedy prawdziwe cierpienie dotyka ocalałych? Agentka specjalna FBI Smoky Barrett na...
Najbardziej przerażający zbrodniarz od czasów Hannibala Lectera. Wie, co ona robi. Smoky Barrett, agentka specjalna FBI, schwytała niejednego seryjnego...