Opowieść jest krótka, stustronicowa, pisana oszczędnym językiem, ale poruszająca. Od razu mi się skojarzyła ze Steinbeckiem. Myślę, że słusznie ten naturalizm amerykański mi przyszedł do głowy, bo i tam, i tu pokazani są ludzie prości, ciężko pracujący, zmagający się z ciężką praca i przeciwnościami losu. Tutaj mamy świat budowniczych kolei i amerykańska prowincja. Ich życie było ciężkie, ale to oni zbudowali Amerykę. Tak myślę, że dla tamtejszych czytników ten etos jest ważny. Wplata w to autor na początku mocną scenę z chińskim robotnikiem. Przecież to głównie chińscy emigranci tę kolej budowali niewolniczą pracą. Tak przynajmniej uczyłam się z książek. Potem mamy proste życie Sama Gardnera. Wzruszyła mnie ta historia. To dziecko, żona, natura, samotność. Ja to odebrałam jako przypowieść o człowieku. O tym, że jego wartość leży w tym jaki jest, a nie tym, ile ma i jakie ma wykształcenie. To z kolei chyba wiąże się z etosem pioniera amerykańskiego, bo tam chyba bardzo ważne są takie wartości jak ciężka praca i rodzina. Jednocześnie jest to świat pełen przyrody, przesądów, życia niemalże zwierzęcego, gdzie górę bierze siła natury i to jej wszystko może się podporządkować. Ale jednocześnie budowana jest kolej. A kolej to zwycięstwo cywilizacji nad naturą. Sam, bohater książki doświadczył tych cudów techniki. Z drugiej strony samochód, pociąg czy samolot nie przywróci człowieka, którego nie ma, nie zabierze samotności. A nawet odwrotnie, to dzika natura może odebrać co swoje, co wynika z książki.
Z tego wszystkiego wyłania się surowa, ale piękna opowieść o twardym życiu, o ciężkich czasach i o zmaganiu natury z cywilizacją. Wydaje mi się, że nie można stwierdzić definitywnie, co zwyciężyło, ale to już trzeba samemu wywnioskować z książki. W sumie można powiedzieć, że to piękna opowieść o samotności człowieka, ale opowieść z głębszym przesłaniem, z drugim dnem. Życie to wieczne bojowanie, jak mawiali w baroku, życie to cień, który przemija, ale czy ma sens? Czy życie Sama miało sens?
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 2021-02-10
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 112
Tytuł oryginału: Train Dreams
Tłumaczenie: Tomasz S. Gałązka
Dodał/a opinię:
Renax
Niezwykły obraz wojny widzianej oczami tych, dla których każdy dzień jest walką o przetrwanie, tych, którzy odliczają dni do powrotu do domu...
Ostatni, wydany pośmiertnie, zbiór opowiadań wybitnego amerykańskiego pisarza. Denis Johnson jednym zdaniem umie przykuć nas do lektury. „Dziś rano...