Cassandra i Maurice znają się już kilka lat. Są studentami i współlokatorami. To u nich swego czasu mieszkał Julian, chłopak Micah. Teraz Cassie i Auri mieszkają we dwoje. Łączy ich wspólna pasja - fantasy. Mają nawet w planach imprezę SciFaCon. Ale swoją pasję Auri ukrywa przed chłopakami z drużyny sportowej. Tak samo jak i ich uczuciem. Są różni. On towarzyski, ona skryta. A jednak to co ich łączy zdaje się rosnąć w siłę. Tylko czy ma szansę rozkwitnąć? Czy Cass i Auri będą razem? A może jednak zbyt wiele stoi na przeszkodzie?
Po pierwszy tomie serii byłam ogromne ciekawa jaka będzie kontynuacja. Czym tym razem autorka mnie zaskoczy i jak silne emocje będą mi towarzyszyły podczas czytania. Od razu Wam powiem, że śmiało możecie czytać drugi tom bez znajomości pierwszego. Są o całkiem innych bohaterach, choć postacie się przypominają. W drugiej części poznajemy historię Cassie i Auriego. Micah i Julian przeszli swoje i teraz budują swoją relację. Przyszła pora na ich przyjaciół. Cassie jest zdolną młodą dziewczyną. Pełną pasji w tym co robi. Uwielbia fantasy i wszystko co się z tym wiąże. Ale nie jest duszą towarzystwa. Woli zawężony krąg znajomych. Nie boi się otwarcie mówić o swojej pasji. To w końcu ona. Element jej osobowości, z którego jest dumna. Ciepła, troskliwa i empatyczna. Auri to miły i uprzejmy chłopak. Doskonale się dogaduje ze swoją współlokatorką, którą traktuje jak najlepszą przyjaciółkę. Ale w ich relację powoli wkrada się uczucie, na które oboje nie są do końca gotowi. Choć od początku miałam wrażenie, że to właśnie Cassie będzie chciała zawalczyć i się ujawnić. Autorka doskonale oddała wszystkie problemy, z którymi przyszło im się zmierzyć. Pełen obraz i cała paleta barw. Życie takim, jakim naprawdę jest. Nie wyreżyserowanym. Bez usuwania zbędnych elementów. Bohaterowie wyszli nad wyraz realnie. Tak samo jak ich historia. Historia, która trzymałą w ciekawości i nie pozwoliła mi się od niej oderwać. Jest w podobnym tonie, co część pierwsza serii. Również zwraca uwagę na ważne aspekty i skłania do refleksji nad własnym życiem i zachowaniem. Nad tolerancją, której nie wszyscy umieją okazać. Autorka pokazała całe spektrum zachowań ludzkich. Te łagodzące i budujące jak i destruktywne i zmuszające do podporządkowania się ogółu społeczeństwa. A przecież każdy człowiek jest indywiduum. Ze wszystkimi skazami, która ukazują prawdę i wyjątkowość. Należy się cieszyć z tego co mamy o tego co nasz wyróżnia wśród tłumu. Należy traktować to jak zaletę a nie jak karę czy zbędny bagaż. Jak drwinę losu czy matki natury. To piękna historia o akceptacji i odwadze. Spędziłam z nią przyjemne popołudnie. Dostarczyła mi wielu emocji. Jeśli szukacie czegoś, co poruszy struny w sercach , to jest to powieść dla Was.
Polecam.
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2020-09-09
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN:
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: Someone Else
Tłumaczenie: Joanna Grzelak
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Micah jest córką zamożnych prawników i siostrą Adriana, który z powodu swojego homoseksualizmu musiał opuścić rodzinny dom. Dziewczyna...
Aliza Malik studiuje prawo na MFC, studia jednak niespecjalnie ją interesują, jej prawdziwą pasją – którą wyniosła z rodzinnego domu –...