Rewelacja! Jestem zaszokowana, oczarowana, wbita w glebę.
Mała, aczkolwiek pięknie wydana, książka. Powiedzmy szczerze "cieniutka" - 208 stron to jak na dzisiejsze czasy doprawdy niewiele, szczególnie, że i czcionka duża, i interlinia podwójna (jeśli nie większa), i marginesy takie, że ho! ho! Gdyby uczciwie policzyć znaki pewnie wyszłoby nam, że "Sońka" to właściwie takie dłuższe opowiadanie.
Autor zabiera na w podróż do umierającego świata. Właściwie już go nie ma - do wsi na Podlasiu, gdzie niczym relikt dawnej epoki żyje stara Sońka. U schyłku życia Sońka spotyka Igora - młodego reżysera z Warszawy. Wraz z Igorem słuchamy słodko-gorzkiej opowieści o życiu, które czasem było dobre, czasem złe, w którym wiele było smutku, ale trafiały się i drobne radości. Opowieść to rzewna, wzruszająca, wciągająca, ale nie przekraczająca subtelnej granicy oddzielającej prawdziwe, głębokie wzruszenie od taniego sentymentalizmu. Tu i ówdzie, niczym perełki poblaskują okruchy bardzo inteligentnego humoru. Takiego, co to może i nie wywoła salwy śmiechu, ale sprawi, że na twarzy na chwilę pojawi się uśmiech.
Urzeka także forma powieści. W dzisiejszych czasach, gdzie plagą jest nadmierne przegadanie i ,,lanie wody" jest ,,Sońka" chwalebnym wyjątkiem. Tu każde zdanie, co ja mówię!, każde słowo jest potrzebne. Rzecz zarówno pod względem formalnym jak i fabularnym wyważona znakomicie - nie ma nic zbędnego, a jednocześnie niczego nie brakuje. To po prostu trzeba przeczytać!
Dwa wieczory spędzone z ,,Sońką" należą do jednych z najbardziej udanych chwil w moim czytelniczym życiu.
Informacje dodatkowe o Sońka:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2014-05-22
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788308053539
Liczba stron: 208
Dodał/a opinię:
nureczka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...