Okładka książki - Śpiew morzycy

Śpiew morzycy



Tom 2 cyklu Pajęczyna czasu
Ocena: 5.45 (11 głosów)
opis

Góry czy morze?

U mnie zawsze wygrywa morze, ponieważ to nad nim się wychowałam. W każdej wolnej chwili mogłam przejść się z rodziną nad zatokę lub nad morze. Najmilsze wspomnienia z dzieciństwa to zawsze jest szum wzburzonego morza.

Dlatego nie mogłam przejść obok cyklu Pajęczyna czasu Jagny Rolskiej, nie tylko ze względu na morze ale również na wspomniane miejscowości w nim. Półwysep Helski na zawsze pozostanie w moim sercu, a teraz po lekturze dwóch tomów tego cyklu, jestem pewna, że spacery po plaży będą miały swoją tajemniczą i magiczną otoczkę. Nie będę w stanie patrzeć tak samo na Jastarnię, Hel, czy Kuźnicę, mam zamiar z babcią porozmawiać o “Klątwie Kani” i “Śpiewie Morzycy”, ponieważ autorka zawarła w nich wiele faktów z historii Półwyspu, ubierając je w magiczna otoczkę.


Gina ucieka ze średniowiecznego Helu dosłownie w ostatniej chwili. Nie powraca do swoich czasów, jednak przenosi się do 1899 roku. Dla Giny, która dobrze zna historię Helu, odnalezienie się w tych czasach nie przysparza większego problemu, jednak Markus, który przemierzył czas wraz z ukochaną, zna tylko średniowiecze i to jemu jest ciężej się odnaleźć. Role się odwracają, to Gina zajmuje się walecznym piratem i to ona pokazuje mu Hel i okoliczne miejsca. Hel staje się coraz bardziej znany, a wszystko przez nadmorskie uzdrowisko, które przyciąga wiele zamożnych osób, z różnych zakątków Polski. Młoda podróżniczka w czasie wraz ze swoim piratem zamierza ukryć się w Krusfeldzie, by zebrać się w sobie i obmyślić plan co teraz zrobić. Los stawia na ich ścieżce księdza z Jastarni, który oferuje im swoją pomoc i pracę dla Giny. Jednak letnie sztormy przyniosły nie tylko wiatr i wzburzone morze, przywiały również kłopoty.


Pamiętam jak rok temu zachwycałam się pierwszym tomem cyklu Pajęczyna czasu “Klątwa kani” Jagny Rolskiej. Nie mogłam się doczekać chwili, w której będę mogła się zatopić w kontynuacji tej historii. W chwili, gdy dostałam “Śpiew morzycy” w swoje ręce nie mogłam przestać się ekscytować i wyczekiwałam chwili, by zacząć ją czytać. Szczerze nie interesowałam się informacjami, jakie krążyły wokół książki, ponieważ chciałam sama do wszystkiego dojść i odkryć, dlatego teraz, świeżo po lekturze, jestem bardzo zadowolona ale również i lekko skołowana. W tym tomie było tak dużo informacji podanych, że aby nic nie przegapić, powracałam do niektórych rozdziałów i czytałam je po raz drugi.

Żałuję jednego, że nie robiłam notatek, jednak nie będę rozpaczać, przed premierą trzeciego tomu, będzie sposobność przeczytać ten wspaniały cykl po raz kolejny.


Robicie notatki podczas czytania?


Po pierwszym tomie spodziewałam się ekscytującego romansu z podróżami w czasie w tle, jednak po tym tomie, jestem pewna, że autorka chce nam o wiele więcej przekazać i nie jest to tylko historia Półwyspu Helskiego. Historia, wierzenia, podania, legendy, wszystko zostało w mistrzowski sposób zmieszane z pomysłem na fabułę i świetnie wykreowanym romansem i genialnymi bohaterami. A po wymieszaniu tego wszystkiego otrzymałam przejmująca i ekscytująca lekturę, przy której się świetnie bawiłam. 

Bohaterowie tej książki to prawdziwe perełki, dosłownie każdy z nich jest kimś, kogo warto poznać i zapamiętać, każdy ma swoją historię, która w jakiś sposób łączy się z historią innych, dając nam wskazówki, by odkryć prawdę. Jednak wydaje mi się, ona tak zawiła, że nie uda mi się ją odkryć tak szybko. 

Pierwszy tom był pełen wartkiej akcji, nadając tempo fabule, za to w drugim tomie odrobinę zwolniliśmy, jednak nie za bardzo, by nie zanudzić czytelnika. Autorka skupiła się bardziej we wprowadzenie go w ten magiczny aspekt książki. Odkryjemy kilka tajemnic, znów staniemy oko w oko z czarną morzycą, kania znów zamiesza w czasie, a Szaliniec będzie znów chciał rządzić morzem, a temu wszystkiemu będzie się przyglądała Gina, lecz nie tylko przyglądała, tym razem wkroczy do akcji i stawi czoło temu wszystkiemu.

Jestem zachwycona pomysłem i wykonaniem tej książki i już z utęsknieniem wyczekuję kolejnego tomu, nie wiem, jak uda mi się wytrwać kolejne miesiące bez informacji o trzecim tomie. Za możliwość poznania tej historii dziękuję bardzo wydawnictwu MIęta.

Informacje dodatkowe o Śpiew morzycy:

Wydawnictwo: Mięta
Data wydania: 2024-04-17
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788368005004
Liczba stron: 0
Dodał/a opinię: NataliaDrazek88

Tagi: obyczajowe fantasy

więcej

POLECANA RECENZJA

Zobacz opinie o książce Śpiew morzycy

Kup książkę Śpiew morzycy

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Córki stolicy
Jagna Rolska0
Okładka ksiązki - Córki stolicy

Warszawa, 1935. Jedno miasto, różne oblicza. Helena, córka antykwariusza, jest aktywistką społeczną. Jeśli serce jej tak dyktuje, nie waha się rzucić w...

Klątwa kani
Jagna Rolska0
Okładka ksiązki - Klątwa kani

Gina, znana gdyńska celebrytka, traci władzę w nogach w wypadku samochodowym, w którym ginie jej matka. Dziewczyna usiłuje poukładać sobie życie i trzymać...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy