Czy dobry romans powinien skończyć się happy end’em?
Daria w wyniku wypadku zapada w śpiączkę. Według lekarzy młoda pacjentka nie chce się z niej wybudzić. Jej nastoletnia siostrzenica Ola przeczuwa, że przyczyna ukryta jest w przeszłości cioci i jej niespełnionej, wielkiej miłości.
Uwielbiam książki z tajemnicą w tle i to jeszcze dobrze ukrytą w zakamarkach przeszłości. Odnajdywanie kolejnych elementów prawdy i składanie ich w spójny obraz sprawia mi wiele frajdy i daje mnóstwo satysfakcji. Tutaj miałam to zagwarantowane aż w nadmiarze. Dodatkowo głównym „śledczym” i motorem wszelkich działań była rezolutna i uparta w swych działaniach Ola.
Romans w założeniu wielką miłością stoi. Jednak uwaga, „Spóźniony list” nie należy do historii w 100% landrynkowych. Autorka pokazuje również drugie oblicze miłości, obarczone bólem, nieszczęściem, nieporozumieniem. Czy miłość, która wydawała się prawdziwa ma szanse się odrodzić?
Książka ta ma niewątpliwie wiele zalet i jest wspaniałym kąskiem dla wielbicielek i wielbicieli (wierzę, że tacy też są) romansów. Ma absorbujących, choć czasami też irytujących bohaterów i wciągający wątek obyczajowy. Niestety w moim przypadku (nie jestem dobry przykładem ponieważ rzadko sięgam po tego typu literaturę), książka nie ujęła mnie tak jakbym chciała.
Jesteście ciekawi dlaczego Daria nie chce się obudzić i czy jednak zdarzy się coś, co wyrwie ją z otchłani śmierci? Tak? To bierzcie się za tą książkę. Miłej lektury życzę😊
Za książkę dziękuję @luckywydawnictwo
#mikowolik
Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 2024-06-14
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
zaczytanaiska
ZBRODNIA, KTÓRA NIE MOŻE WYJŚĆ NA ŚWIATŁO DZIENNIE. MIŁOŚĆ, KTÓRA RODZI SIĘ W NAJMNIEJ OCZEKIWANYM MOMENCIE. Marta Zabawa wiedzie spokojne życie u...
Dwa serca bijące w jednym rytmie. Dziesięć straconych lat. I jedna płyta, aby wszystko naprawić. Zosia i Igor byli sobie pisani. Spędzali każdą wolną...