"Stramer" to drugi audiobook, który przesłuchałam dzięki akcji @czytaj_pl i saga rodziny Stramerów osadzona w czasach międzywojennego Tarnowa. Rywka, Nathan i ich szóstka dzieci - każdy z nich ma swoje wady i zalety, plany i marzenia, poglądy i oczekiwania. Nieraz życie im dopiecze, często będą musieli ponosić konsekwencje swoich wyborów. Obarczeni spuścizną swojego żydowskiego pochodzenia wielokrotnie zmierzą się z antysemityzmem i jawną wrogością.
Autor pozwala czytelnikowi spojrzeć oczami każdego z członków rodziny, poznać odrębny punkt widzenia na te same tematy. Z każdą stroną niespiesznie, wkraczamy w życie tej ubogiej rodziny, rodziny jakich wiele. Odkrywamy ich najgłębsze pragnienia, utracone nadzieje, losy splecione więzami krwi i miłością matki.
Spokojna toń codzienności wzburzana ważnymi wydarzeniami, mącona rozstaniami i dramatami ma czasem posmak radości, innym razem smutku, jak to w życiu.
Niełatwa sytuacja społeczna i polityczna w ówczesnym czasie jest poruszana przez pryzmat jej wpływu na życie bohaterów, wspominana czasem jakby mimochodem. Jednak pogłębiający się nacjonalizm i widmo zbliżającej się wojny kładą się cieniem na rodzinnej historii. Czujemy podskórnie, że zmierzamy w kierunku, który dla wielu Żydów skończył się tragicznie. Czy oszczędzi rodzinę Stramerów?
To opowieść, która budzi masę emocji i nie da o sobie zapomnieć. Są momenty zabawne i smutne, czas dumy i wzruszenia, ale również niemocy i wstydu za popełniane przez Polaków zło. Warta przeczytania, lub wysłuchania, nie tylko ku pamięci tamtych czasów, ale i ku przestrodze w naszych obecnych realiach, tak pełnych skrajności i złych emocji.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2019-10-16
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 440
Dodał/a opinię:
czytanienaplatan
Przejmująca powieść o rodzinie, którą porywa prąd wielkiej historii. Mikołaj Łoziński powraca z kontynuacją bestsellerowego Stramera! Dorosłe już dzieci...
Macierzyństwo, tacierzyństwo - nawet jeśli przeżywamy te stany nie pierwszy raz - to zawsze wyprawa w nieznane. Bo narodziny malucha (czasem dwójki jednocześnie...