Do tej autorki nikt nie musiał mnie przekonywać, ponieważ odkąd przeczytałam jej "Dom w czas zaklęty" stała się jedną z moich ulubionych pisarek, a wspomniana książka jedną z moich ukochanych. Kiedyś na pewno i o tej lekturze napiszę, ale dzisiaj, na świeżo, bo dopiero co ukończyłam "Studnię...", chcę polecić Wam właśnie ją.
Mam ostatnio niebywałe szczęście, a może intuicję do wybierania książek, które mnie naprawdę interesują i pod których urokiem pozostaję jeszcze przez jakiś czas po ich ukończeniu. Zresztą, gdyby książka mi się nie podobała nie wiem, czy dobrnęłabym do jej końca, zazwyczaj rzucam takową w kąt, aby czekała na "lepsze czasy", czy mój lepszy humor. Staram się zawsze szczerze oceniać czytane przeze mnie książki, mam szacunek dla pisarzy, ponieważ napisanie powieści to bardzo ciężka praca, wbrew temu, co sądzą niektórzy...
"Studnia bez dnia" jest wyjątkowa, już nawet jej tytuł jest oryginalny, niezwykły! Od samego początku akcja toczy się bardzo szybko, wiele się w niej dzieje. Główna bohaterka również nie należy do typowych żon, czy kobiet, potrafi odnaleźć się, na szczęście, w trudnej sytuacji i zacząć życie na nowo, w innym miejscu, znajduje tu pracę, przyjaciółkę, mieszkanie.
Historia opowiedziana przez panią Katarzynę jest połączeniem rzeczywistości z fikcją literacką, poznajemy tu w bardzo ciekawy, interesujący sposób miasto Toruń, a proza poparta jest licznymi fotografiami, dzięki czemu możemy bardziej realnie spojrzeć na całą opowieść.
Polecam tę książkę na dni, które przed nami. Może przy ciepłej kawie, z mlekiem na przykład, umili Wam wieczór przedłużający się i niewesoły? Tak spokojny, że aż cisza zaczyna przeszkadzać...? U mnie co prawda spokoju niewiele, bo moje Miśki trzy kochane są wszędzie jednocześnie, przynajmniej takie odnoszę wrażenie, ale wyobraźnię mam wybujałą, zawsze tak było i pewnie już się to nie zmieni, jestem w stanie wiele sobie wyobrazić, nawet to, jak żyją inni, chociaż nie jest to zapewne łatwe.
Recenzja pochodzi z mojego bloga asymaka.blog.interia.pl
Wydawnictwo: MG
Data wydania: 2012-07-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 256
Dodał/a opinię:
Anna Grzyb
Stanisława, młoda kobieta z Mystkówca Starego w samym sercu Puszczy Białej, zbiera zioła i marzy o tym, by zostać pielęgniarką. Niestety, życie...
Niezwykła powieść o polskich staroobrzędowcach, rzecz jak zwykle dzieje się na Prusach Wschodnich. W 1830 roku na Mazury, do Puszczy Piskiej, przybywają...