Skoki narciarskie to chyba jedyna dyscyplina sportowa, którą naprawdę lubię. Właśnie z tego powodu, a także z mojego zamiłowania do wszelakich biografii, z ogromną przyjemnością sięgnęłam po autobiografię Svena Hannawalda - człowieka, którego w pewnym momencie nienawidzili wszyscy polscy fani skoków.
Doskonale pamiętam nagły wybuch formy Hannawalda, jego niesamowite skoki i spektakularny sukces w Turnieju Czterech Skoczni w sezonie 2001/02. Niemcy oszaleli z radości, a Polacy się wściekli. Adam Małysz musiał przywoływać kibiców do porządku. Było, minęło. Kiedy Sven Hannawald przyjechał do Polski w związku z promocją swojej książki fani i czytelnicy okazywali mu sympatię i szacunek. Chyba nie spodziewał się aż tak ciepłego przyjęcia i szumu wokół jego osoby. Poza tysiącem uśmiechów Hannawald przywiózł ze sobą historię oszałamiającego triumfu i bolesnego upadku, ogromnej radości i dumy, a także upokorzenia i smutku. Jego opowieść całkowicie zmienia wyobrażenie przeciętego kibica na temat skoków narciarskich.
Publikacja ,,Sven Hannawald. Tryumf. Upadek. Powrót do życia" nie jest typową biografią. Historia życia Hannawalda miesza się w niej z historią samych skoków narciarskich, a także rozwojem tej dyscypliny w Niemczech. Oczywiście na pierwszy plan wysuwa się opowieść o małym chłopcu z wielkimi marzeniami, który dzięki determinacji i ciężkiej pracy wspiął się sam szczyt, a później zaliczył bolesny upadek. Zaledwie dwa lata po historycznym zwycięstwie we wszystkich czterech konkursach Turnieju Czterech Skoczni zdiagnozowano u Svena syndrom wypalenia zawodowego. Nie wytrzymał presji, a cena sukcesu okazała się zbyt wysoka. Przez pięć lat walczył z depresją, anoreksją, stanami lękowymi, problemami emocjonalnymi, a przede wszystkim z samym sobą. Powoli i mozolnie układał życie na nowo. Jego szczere i często bolesne wyznania przeplatają się z opowieściami rodziny, przyjaciół, trenerów oraz innych ludzi, którzy są blisko związani ze sportowcem oraz w odpowiednim momencie wykazali się zrozumieniem i wyciągnęli do niego pomocną dłoń.
Przypuszczam, że spisanie swojej historii było dla Hannawalda rodzajem terapii, uporządkowaniem pewnych spraw. Natomiast wydanie tej książki jest dla mnie aktem nieprawdopodobnej odwagi, bo nie jest łatwo opowiadać o najintymniejszych sprawach, osobistych problemach, obawach, porażkach. Sven Hannawald odsłonił przed czytelnikami swoje wrażliwe wnętrze, pokazał się z najlepszej strony i tylko zyskał. Zyskał sympatię, szacunek i przede wszystkim podziw nie tylko fanów sportu, ale także przeciętnych czytelników.
Informacje dodatkowe o Sven Hannawald. Triumf. Upadek. Powrót do życia:
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2014-03-05
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
9788379241484
Liczba stron: 208
Dodał/a opinię:
Marta Kowalik
Sprawdzam ceny dla ciebie ...