"Świąteczny dyżur" to fragmenty szpitalnego dziennika, konkretnie przepracowane dniówki autora w okresie bożonarodzeniowym. Rozdziały są króciutkie i dowcipne, humor autora sprowadza się do wyszydzania innych, uwypuklania głupoty i lekkomyślności. Nie raz i nie dwa pojawia się coś obrzydliwego albo z podtekstem.
Znalazłam informację, że autor nie jest już lekarzem, przerzucił się na karierę stand-upową. Cóż, to wiele wyjaśnia! Wyobraźcie sobie, że taką treść przenosimy na scenę kabaretową, aż słychać śmiech publiczności pomiędzy akapitami! A na papierze albo w audiobooku? Hmm...
Raczej nie zostanę fanką Kaya, jego żarty na przestrzeni całej książki może raz wywołały u mnie uśmiech i to wszystko. Forma też mnie nie przekonuje, to zbiór gagów, które łączy wyłącznie tytułowy okres świąteczny, treść przez to jest trochę "poszarpana" i chaotyczna, wyparuje mi z głowy po paru dniach.
Polecam miłośnikom komedii i lekkich, "jednodniowych" książek, a nuż odkryjecie w niej dawkę dobrej zabawy.
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 2019-10-30
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 176
Tytuł oryginału: Twas the nightshift before Christmas
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Katarzyna Dudzik
Ilustracje:Steph von Reiswitz
Dodał/a opinię:
mysilicielka
Pierwsza książka dla młodych czytelników napisana przez autora głośnych bestsellerów „Będzie bolało” i „Świąteczny dyżur”. Czy...
Nowa okropnie śmieszna książka Adama Kaya, autora bestsellerowej „Twojej anatomii”! Dawno, dawno temu… było całkiem zabawnie, o ile...