„Syn biskupa” to druga część z serii. Pierwszej „ Syn pszczelarza” żałuję, ale nie czytałam, nie mniej nie przeszkadzało mi, że zaczęłam od drugiej części, myślę że spokojnie nadrobię za jakiś czas.
Autorka Kelly Irvin jest mi niestety obca. Jej styl i język oceniam na bardzo dużym poziomie.
„Syn biskupa” to książka o rozsterkach i życiowych wyborach, to przede wszystkim szukanie siebie i swojej życiowej drogi.
Leila Lantz przeniosła się ze swoją rodziną do Bee Country w Teksasie. Próbuje oswoić się z nowym otoczeniem. Poznaje młodego, przystojnego mężczyznę o imieniu Jesse. Ciągnie ich do siebie, jednak mężczyzna zwodzi dziewczynę, nie wie tak naprawdę czego chce. Niby się z nią umawia, potem żałuję. Jaki jest powód tych rozsterek?
Na horyzoncie pojawia się kuzyn Jessego, Will. Zabiega o względy Leili, jednak jej serce jest rozdarte i wydaje się, że należy do innego.
Ta książka porusza temat chrześcijaństwa i pokazuje, że wszyscy jesteśmy różni, ale mamy się szanować.
Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Bardzo ciekawa i barwna fabuła, dużo ciekawych postaci.
Polecam
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2020-03-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 384
Tytuł oryginału: THE BISHOP'S SON
Dodał/a opinię:
monikaswiatek
Czy da się powrócić do nastoletniej miłości? Co jest w stanie pokonać nieśmiałość? Pełna ciepła opowieść o uczuciach, rozterkach, rodzinnych tradycjach...
Po bestsellerach "Syn pszczelarza" i "Syn biskupa" czas na kolejną historię z malowniczej wioski amiszów! Rebeka Lantz czuje się jak w więzieniu...