„Wojna miała trwać parę tygodni, które nie wiadomo, kiedy zmieniły się w miesiące, a potem w lata. Wystarczająco długi czas, żeby ludzie przestali być ludźmi”.
Przenosimy się do Wielkopolski, jest jesień 1918 roku. I wojna światowa, w końcu dobiegła końca. Żołnierze wracają do domów, do swoich bliskich, często zostali z nimi rozdzieleni na długie lata. Wracają poturbowani psychicznie i fizycznie, odmienieni. Widzieli i przeżyli w swoim krótkim życiu więcej niż nie jeden starzec. Zostanie w nich to na zawsze. Pozostawiony sam sobie Jarocin, ludzie w nim mieszkający, biorą sprawy w swoje ręce. Za wszelką cenę chcą odzyskać upragnioną niepodległość. Oto garstka walecznych, odważnych, niezłomnych ludzi, którzy w szarych mundurach feldgrau, z biało-czerwonymi opaskami na ramionach i orzełkami na czapkach podejmuje ogromne ryzyko – stawką jest życie i niepodległość.
W Kilonii w wyniku brutalnego gwałtu ginie ukochana siostra pułkownika von Wussowa, zostaje z niej zdarty rodowy piętnastowieczny medalion. Wussow poprzysięga zemstę. Jest pewny, że morderca będzie miał przy sobie medalion…
Powstanie Wielkopolskie wysuwa się na plan pierwszy. Autor opisał je z dużą dbałością o szczegóły, jednocześnie zrobił to bardzo barwnie, obrazowo, całkowicie przykuwając moją uwagę. Nie są to tylko i wyłącznie suche fakty. Umiejętnie w całość zostało wplątane, trudne życie zwykłych ludzi. Wątek sensacyjny zszedł jakby na drugi plan. Bardzo dobrze i lekko, bez zbędnego słodzenia, ukazany wątek romantyczny. Miłość Kasi i Marcina z wyczuciem wtopiona w fabułę. Niebezpieczny i trudny czas, bieda, głód, strach, niepewność. Przerażający obraz I wojny światowej. Spustoszenie, zatrważający obraz unicestwienia ludzkich istnień, jakie niósł za sobą śmiercionośny gaz. Śmierć była wtedy czymś wręcz namacalnym. Powieść o zapomnianych bohaterach, ludziach odważnych, sprytnych, niezłomnych, pełnych poświęcenia i rozwagi. Niesamowite osobowości, hart ducha, wiara i wspólny cel - odzyskanie niepodległości. To właśnie dzięki ich bohaterskim czynom, żyjemy dzisiaj w wolnym kraju. Dobrze, że powstają takie powieści, szacunek dla autora!
Mądra, wartościowa, wciągająca powieść, w której fakty i postacie historyczne idealnie mieszają się z fikcją literacką. Ogromne emocje i wzruszenie towarzyszyły mi podczas czytania. Z takich książek młodzież powinna uczyć się historii! Bardzo polecam, warto :)
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2020-12-01
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
Wiesława Biegańska
Robert Ziółkowski w swojej najnowszej książce ukazuje kolejny fragment męskiego świata. W ,,Łowcach głów" i ,,Wściekłym psie" były to dylematy, jakie...
Polska szykuje się do mistrzostw Europy w piłce nożnej. Nadkomisarz Sebastian Zimny z wielkopolskiego Zespołu Poszukiwań Celowych zostaje oskarżony o dokonanie...