Takie tam czytadło na zimowy wieczór. Dosyć banalne i przewidywalne, ale czyta się przyjemnie. Atrakcyjności dodaje klimat włoskiej kuchni, smakowitej i aromatycznej, z przepisami kulinarnymi (do wykorzystania). Nie czytać na pusty żołądek!
Informacje dodatkowe o Szczęście na widelcu. Powieść w pięciu daniach: