"Szczęście utkane było z kruchej materii. I można było je zbierać nawet do pudełka po zapałkach, ale póki tam istniało, byliśmy bardzo bogaci."
Szczęście nadal uparcie krąży wokół trzech przyjaciółek, których los splótł drogi w Gościeradowie, małej lubelskiej wsi.
Renata Wiercińska wreszcie znajduje pracę. I to nie byle jaką ale razem z nią nadchodzą potężne rewolucje zarówno dla niej samej, jak i mieszkańców urokliwej miejscowości.
Ela Sroka musi podjąć niezwykle ciężką decyzję: zaryzykować i otworzyć się na miłość czy lepiej przed nią uciec?
Kamila Ratajczyk natomiast za wszelką cenę pragnie chronić lokalne dziedzictwo historyczne. Dlatego też niestrudzenie walczy o to ze spadkobiercami a także z własnymi demonami przeszłości, które nie chcą jej wypuścić ze swych szponów.
Jakie kolejne sekrety Gościeradowa ujrzą światło dzienne? Co dokładnie czeka na kobiety? Czy każda z nich złapie swoje szczęście?
Och, jak ja uwielbiam Sagę gościeradowską. Pierwszy tom mnie zauroczył i głęboko zapadł w moim czytelniczym serduszku. Niezwykle przyjemnie jest czytać o miejscu, które się zna i ceni.
Ewelina wręcz w bajkowy sposób sprytnie przemyca nam kolejny raz ogrom informacji historycznych związanych z Gościeradem. To ponownie pozwala mi zupełnie inaczej spojrzeć na to miejsce, które znam od małego. Uwielbiam ten wykreowany klimat niespodzianek, podsycania ciekawości oraz zaintrygowania. Autorka ma w tym temacie ogromny talent, który perfekcyjnie łączy się z jej pasją. Bardzo to sobie cenię.
Talent i styl zachwyca również w samej kreacji bohaterów oraz całej fabuły. Jej książki dosłownie pochłaniam na raz. Przenoszę się w wykreowany świat, gdzie wyobraźnia pracuje na najwyższym obrotach. Czuję się naocznym świadkiem wydarzeń, które spotykają postacie zamknięte w powieściach. Trzy przyjaciółki kolejny raz dostarczyły mi wielu wrażeń i emocji. Z nimi nie sposób się nudzić.
Każda z nich miała inną rolę w książce i to było bardzo dobrze widoczne. Pozostały sobą, jednocześnie tworząc piękną relację przyjacielską godną pozazdroszczenia.
Z każdej strony wypływa sielkość, ale także ciepło i uśmiech. Zawarty humor podkreśla romantyzm, który otula serce puchatą kołderką.
Zwyczajne życie mieszkańców naprzeciw niezwykłemu życiu arystokracji - bajka. Siedziałam i czytałam z zapartym tchem a uśmiech praktycznie nie schodził mi z ust.
Choć Ewelinka nie byłaby sobą, gdyby nie zmąciła względnego spokoju. I takim to sposobem trafiamy podczas czytania na zwroty akcji, dynamikę i sensację oraz elementy zaskoczenia. Czyli wszystko to co powinna zawierać idealna saga.
Kolejny raz zakochałam się w napisanej przez autorkę historii. Jestem dumna z tego, że moje logo znajduje się na okładce. Takie książki to perełki na wydawniczym rynku. Uważam, że każdy fan urokliwych miejscowości z humorem oraz historią w tle koniecznie powinien ją przeczytać. Oczywiście z zachowaniem chronologii.
Razem z autorką zapraszamy do Gościeradowa. Poznajcie trzy różne bohaterki i zobaczcie jaki scenariusz napisało dla nich życie. Emocje i dobra zabawa gwarantowane.
Polecam
Współpraca reklamowa: Wydawnictwo Lucky
#recenzja
Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 2023-04-24
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Burza w tobie kiedyś się uspokoi, Nash – powiedziała jego dziewczyna, nim zmarła. Nashville Cava stracił nie tylko ją, lecz także dziecko, które...
Dwór przy Ogrodowej przynosi ukojenie jego mieszkańcom, ale skrywa też wiele bólu. Jest również schronieniem dla zabłąkanych i potrzebujących rodzinnego...