Rafał prowadzi spokojne życie, ale wszystko zmienia się, kiedy do jego domu wprowadza się Reginalda Kozłowska, przysłana tam na trzymiesięczny urlop. Drugie imię tej dziewczyny powinno brzmieć "Nieszczęście", a kłopoty to jej najlepsi przyjaciele! W domu Rafała coraz częściej gości policja (szukają mordercy który grasuje po miasteczku), a kolejny nowy lokator niemalże zmienia jego dom w ruinę, szukając ukrytego tam skarbu. Czy może być gorzej? A może pech zamieni się w szczęście?
Tak w skrócie można opisać fabułę tej książki, ale autorka w swojej powieści zawarła istny tajfun! Bardzo dużo się tam dzieje, nie ma ani chwili spokoju! Tajfun Regi, razem z "mafiosem" Tonino, sieje zniszczenie od początku aż do końca. Trochę nie mogłam się w tym połapać. Wydaje mi się, że w powieści jest też kilka błędów...
Zapamiętałam jeden: Otóż Regi i Rafał prowadzili rozmowę z sierżantem, potem zaczęli własną dyskuję, by dostać telefon od... sierżanta. Muszę sprawdzić to jeszcze raz, bo możliwe, że to tylko moja pomyłka wynikająca z tego całego chaosu.
Powieść Iwony Banach pełna jest akcji i energii, ale ja troszeczkę się rozczarowałam. Nie bawią mnie tak przerysowane opowieści. W trakcie lektury uśmiechnęłam się może ze 2 razy. Podobał mi się sposób wypowiadania się Tonina, było to całkiem pomysłowe!
Bohaterowie budzą sympatię, jednak wydawało mi się, że każdy z nich ma ten sam charakter. Nawet wypowiadają się praktycznie tak samo! Niejednokrotnie czytając jakąś książkę zachwycam się tym, że autor potrafi stworzyć całą gamę osobowości. Tutaj niestety tego zabrakło. Zarówno Reginalda, jak i Rafał, Mirella, czy policjant są niczym jedna osoba, tyle że z innym imieniem.
"Szczęśliwy pech" jest niczym slapstickowa komedia. O ile jednak oglądanie jej byłoby zapewne przyjemnością, tak czytając książkę miałam czas nad wszystkim się zastanowić, wytykać niedorzeczności i głupotę bohaterów, a prawda na temat owego morderstwa była mi znana już od samego początku - naprawdę nie trudno domyślić się, co się stało.
Książka mnie osobiście nie przypadła do gustu, ale podejrzewam, że spora część czytelniczek może się uśmiechnąć, czytając o przygodach Reginaldy Kozłowskiej.
Informacje dodatkowe o Szczęśliwy pech:
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2013-09-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
9788310125422
Liczba stron: 288
Dodał/a opinię:
aishiteru
Sprawdzam ceny dla ciebie ...