Zacznę od pozytywów. Przede wszystkim książka jest elegancka i napisana bardzo dokładnie, z pietyzmem należnym staremu Krakowowi oraz jedynej w swoim rodzaju epoce. Widać, że autorzy włożyli w nią duszę. Ciekawie zarysowana główna bohaterka, sprytna i energiczna pani Zofia Szczupaczyńska, zachęca do lektury, jej zabawna charakterystyka jest obietnicą dla czytelnika, że będzie ciekawie i żywo. Niestety (tu krytyka) akcja przebiega jak po grudzie. Wszystko przez nadmierną drobiazgowość oraz chęć połączenia wątku kryminalnego z bardzo rozbudowanymi opisami. To jest chyba największa wada tej książki, ponieważ sprawia, że fabuła zamiast wartko płynąć ugina się niemiłosiernie pod ciężarem tego ogromnego ładunku informacji. A przecież mawia się czasem o powieściach, że „czyta się je jak kryminał”! To samo, co tak bardzo obciążało akcję „Lali”, obciąża i tę książkę. Kryminał i encyklopedia to niestety dwie różne rzeczy.
Informacje dodatkowe o Tajemnica domu Helclów:
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2015-07-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
978-83-240-3505-2
Liczba stron: 288
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Alicja Cierpicka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...