Bohaterka bierze na siebie dodatkowe zajęcia, które pochłaniają sporo czasu. Wrodzona empatia i altruizm wobec otoczenia ściągają na nią przeróżne kłopoty, z których potem musi się tłumaczyć. Małżeństwo na odległość nie jest łatwą sprawą, tym bardziej, kiedy wokół pojawiają się interesujący mężczyźni.
Krzysztof – mąż Joanny – wciąż przebywa w Anglii i jest gościem w domu, nad dorosłymi dziećmi nadal trzeba czuwać aby nie popadły w tarapaty, do tego „starzy” – „nowi” znajomi i mnóstwo nieprzewidzianych i nieoczekiwanych zdarzeń, które dostarczają sporej dawki humoru.
Jak Joanna poradzi sobie z samotnością? Jakim próbom zostanie poddane jej małżeństwo? Co przyniesie dorosłość Patrykowi i Dominice?
Przy tej powieści można się pośmiać, zrelaksować i odprężyć, ale także wysnuć zupełnie poważne wnioski i wynieść pewną naukę. Lekki język, humor słowny i sytuacyjny oraz umiejętne oddanie emocji stanowią o wartości tej książki. Jeśli zatem macie ochotę na przyjemną, niewymagającą historię spod Łysicy, dzięki której zapomnicie o codziennym dniu to „Taniec z Czarownicą” okaże się trafnym wyborem. Proponowałabym jednak najpierw sięgnąć po część pierwszą losów rodziny Zalewskich, która pozwoli lepiej poznać bohaterów i ich przeszłość.
Polecam.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2014-06-16
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 396
Dodał/a opinię:
Poczytajka
O czym jest ta fascynująca powieść - czy o ludzkiej bezwzględności, uwikłaniu, samotności czy też o zaradności i umiejętności przystosowania? Martę poznajemy...
Joanna choć przekroczyła już czterdziestkę, to zachowała młodzieńczy wdzięk, entuzjazm, optymizm, ale też naiwność. Po latach poszukiwań swojego miejsca...