Wow! Co to była za książka! Czytanie jej to było dopiero przeżycie! 🔥
Główną bohaterką "Terapii" jest Luiza - młoda kobieta, która walczy z traumą i demonami przeszłości. Już od pierwszych stron poznajemy jej życie, jej świat i rzeczywistość. To ona opowiada nam całą historię, dzieli się bolesnymi wspomnieniami i ciągle obecnym niepokojem. Gdy dochodzi do kontaktów z mężczyznami, Luiza zawsze jest podejrzliwa. Nie może oprzeć się wrażeniu, że coś jest nie tak ... I czytelnik również. Ale skąd biorą się te złe przeczucia? I na czym polega tytułowa terapia? Oj, w tej książce jest wiele nieoczywistych spraw, o których początkowo nie mamy pojęcia. I zapewniam Was, że nic nie jest takie jak nam się wydaje.
"W życiu często ulegamy zgubnemu złudzeniu kontroli. To dlatego kiedy rzeczywistość rozjeżdża się z naszymi oczekiwaniami, jesteśmy tak bardzo zaskoczeni. Los zastaje nas z nisko opuszczoną gardą i uśpioną czujnością, a rzeczywistość dramatycznie rzadko stosuje taryfę ulgowa, wręcz stroni od niej, lubi rzucać nam największe kłody pod nogi. Z hukiem spadamy z piedestału i tłuczemy się tak mocno, że ból ćwiartuje naszą duszę na małe elementy, które za nic nie chcą później do siebie pasować. Przeżyłam kilka takich ciosów; oczywiście część pochodziła od ciebie".
Kolejny raz przekonałam się, że Klaudia Muniak potrafi zmieścić na niecałych 300 stronach mocną i oryginalną historię oraz sprawić, że fabuła staje się interesująca i ekscytująca z każdą następną kartką. "Terapia" okazała się bardzo dobrym thrillerem psychologicznym, który spełnia swoje zadanie na 100 %. Praktycznie od razu zaangażowałam się w losy Luizy, choć przyznam, że jest bardzo specyficzną postacią. Byłam strasznie ciekawa jej zachowania. Autorka precyzyjnie ale też w tajemniczy sposób opisuje jej myśli, działania i uczucia, dzięki czemu mamy możliwość i wręcz zanurzamy się w jej sposobie myślenia. Historia Luizy jest trudna i skomplikowana ale doskonale napisana. W "Terapii" pojawiają się też fragmenty mogące wywołać gęsią skórkę. Ja tak miałam przy scenie z bocianem (kto czytał, ten wie dlaczego ;)).
Uważam tę książkę za idealny przykład thrilleru na jesień: wystarczy kilka godzin na przeczytanie, do tego deszcz i mrok za oknem, a to z pewnością jeszcze bardziej wpłynie na nasze wrażenia. Polecam!
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-09-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 304
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
pannamelancholia
Zuza pracuje jako dziennikarka i od kilku lat nie obchodzi Bożego Narodzenia. Co wcale nie oznacza, że za świętami nie tęskni. Niegdyś był to jej ulubiony...
Chciała zrobić im niespodziankę. Dlatego nie mówiła, że przyjeżdża. Jednak Milena nie zastała w domu ani rodziców, ani nastoletniej siostry, Laury. By...