Okładka książki - Tirona. Grzechy krwi

Tirona. Grzechy krwi


Ocena: 5.19 (16 głosów)
opis

„Ci, którzy wydali nas na świat, nie definiują tego, kim jesteśmy.”

Dla tych, którzy polubili bohaterów serii „Grzechy mafii” z pewnością z chęcią sięgną po „Grzechy krwi” i jej pierwszy tom pt.: "Tirona", która stanowi wprawdzie osobną serię, ale daje możliwość ponownego spotkania ulubionych postaci.

Magdalena Winnicka to urodzona w 1991 roku pisarka, rodowita wrocławianka, ale od kilku lat mieszkająca w Smolcu. Absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Kocha ludzi, książki, szalone podróże i mocny ryk silnika. W 2020 roku zadebiutowała powieścią „Kostandin”, która stanowiła początek trylogii „Grzechy mafii”.

Wówczas po raz pierwszy usłyszeliśmy o rodzinie Tirona, na której czele stał niebezpieczny i bezwzględny Kostandin.

W pierwszym tomie serii „Grzechy krwi”, uwaga skupia się na Jesperze, synu Kostandina, ale senior rodu także ma w niej swoją znaczącą rolę, podobnie jak jego małżonka, Alicja. Razem wychowują dwójkę dzieci, Lailę i Jespera, którzy nie są biologicznym rodzeństwem, ale nie ma to dla nich znaczenia. Oboje przez dłuższy czas swego życia byli trzymani z daleka od tego, czym zajmują się ich rodzice, ale teraz przyszedł czas, by dowiedzieli się prawdy. Początkowo to Laila jest tą osobą, która przedstawia nam aktualną sytuację panującą w rodzinie, ale potem okazuje się, że to nie ona jest tutaj główną bohaterką, lecz jej brat, Jesper, który jakiś czas temu został zapoznany z zasadami panującymi w klanie Tirona.

Rodzina Tirona mieszka w Leicester w Anglii, gdzie także wychowuje się mała Amiya. Nie ma ona szczęścia wychowywania się w kochającej rodzinie. Jej ojciec jest ortodoksyjnym Hindusem, surowym, łatwo wpadającym w złość, egzekwującym posłuszeństwo karą i krzykiem. Zaplanował, że jego córka zostaje wydana za starszego od niej mężczyznę według tradycji i zwyczajów panujących w Indiach.

„Jesteśmy dla siebie. Zawsze i bezwarunkowo. Rodzina to siła.”

Historia Jespera i Amy porusza, wzrusza, przeraża, wstrząsa, ale też powoduje uczucie napięcia i poczucia zagrożenia. W latach szkolnych, zarówno Jesper, jak i Ama nie są lubiani przez innych uczniów. Jesper, z powodu wyglądu, Amy z powodu pochodzenia. To sprawia, że od razu powstaje między nimi więź, która z każdym rokiem staje się coraz silniejsza i w efekcie przeradzają się w miłość. Od chwili, gdy się poznali spędzają ze sobą mnóstwo czasu, mimo że okoliczności wydają się temu nie sprzyjać, bowiem rodzice dziewczyny nie akceptują nikogo, spoza swojej społeczności. Jednak dzięki sprytowi i fortelowi, młodzi mogą spotykać się i cieszyć swoją obecnością. Ich wzajemna szczerość, oddanie i przyjaźń stanowi główny wątek tej historii.

„Co by się nie wydarzyło, byliśmy w tym razem i to było piękne. Jest i będzie pięknie.”

Nie bez znaczenia jest tutaj postać Kostandina, który swoim podejściem wprowadza spokój i pewność, że gdy on jest w pobliżu, wszystko będzie dobrze. W tej części Kostandin jest mężczyzną około sześćdziesiątki, ale cały czas dba o swoją kondycję, dzięki czemu wzbudza podziw swoim wyglądem i postawą. Ujmuje swoją siłą, charyzmą i pewnością siebie, ale przede wszystkim zdobywa sympatię swoim podejściem do rodziny, dla której jest opoką. Doskonale potrafi oddzielić sprawy zawodowe od domowych, jest opiekuńczy, mądry, opanowany i zawsze wie, jak się zachować i co powiedzieć, dlatego dla Jespera jest autorytetem i wzorem do naśladowania.

Obserwujemy wydarzenia w dwóch płaszczyznach czasowych: przeszłości i teraźniejszości. Minione wydarzenia autorka zaznaczyła określając o ile lat cofamy się w czasie, a obecną sytuacje, jako opatrzyła słowem: TERAZ. Przenoszenie w czasie jest ułożone chronologicznie, a to nadaje fabule bardzo uporządkowaną formę, dzięki czemu nie gubimy się w wydarzeniach. Po poznaniu obecnej sytuacji w rodzinie Tirona, przenosimy się najpierw o 21 lat wstecz, by śledzić rozwój uczucia, które połączyło osoby pochodzących z dwóch różnych światów, aż do wydarzeń sprzed 10 lat.

"Chcąc komuś dorównać, ciężko jest pozostać sobą".

Fabuła rozwija się stopniowo, głównie opierając się na losach Jespera i Amy. Wątki typowo mafijne dzieją się w tle, sporadycznie, ale emocji w niej nie brakuje. Po mistrzowsku rozprowadzony rozwój akcji przykuwa uwagę aż do samego końca. Autorka prowadzi naszą uwagę w kilku wątkach, ukazując sytuację z różnych perspektyw. Potrafi doskonale opisać słowami to, co czują poszczególne postacie, ich emocje, przeżycia i odpowiednio oddać nastrój smutku, radości, strachu, przerażenia i miłości. Pięknie pokazała rodzące się uczucie, pierwsze uniesienia i doświadczenia między młodymi ludźmi, którzy nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Czytając, wciąż można też poczuć wiszącą atmosferę lęku o ich przyszłość, gdyż wiemy z opisu, że ta sielanka zostaje w pewnym momencie przerwana dramatycznymi wydarzeniami.

Jednocześnie obserwujemy wspaniałą więź łączącą syna z ojcem, dzięki któremu Jesper nabiera doświadczenia, uczy się zarządzania, postępowania z kobietami, dbania o najbliższych i panowania nad swoimi reakcjami. Kosta jest zawsze gotowy do pomocy, wyjaśnień, wsparcia w każdej sytuacji. Obserwujemy przemianę Jespera z niedoświadczonego, wrażliwego, niepewnego siebie dzieciaka w mężczyznę, który jest gotowy zawsze i za wszelką cenę chronić swoją rodzinę.

Z kolei Ama uczy się żyć na nowo i doceniać siebie, jako kobietę, która jest kochana i akceptowana. Jej losy są przejmujące, a przeszłość, którą ma za sobą, jest przerażająca i wzbudza złość, że w dzisiejszych czasach są na świecie praktyki, które uwłaczają godności kobiet. Wychowana w tradycji ortodoksyjnej kultury hinduskiej ma wpojone określone wartości. Zetknięcie ze światem Jespera jest dla niej czymś nowym i niezrozumiałym. Jednak z czasem uczy się nowego życia, poznając zupełnie inne podejście do kobiet, wychowania i wzajemnych relacji w rodzinie.

„Tirona” to powieść bogata w różnorodne przeżycia ze świetnie zaplanowaną, przemyślaną fabułą, którą czyta się błyskawicznie i z wieloma emocjami. Nie ma w niej zbędnych słów, opisów, czy sytuacji. Wszystko jest tu bardzo dobrze poprowadzone, uzasadnione i umiejscowione, o czym przekonujemy się dopiero, gdy docieramy do ostatnich akapitów. Wówczas dostrzegamy kunszt pisarski autorki, który uwidoczniony został w realizacji koncepcji i umiejętności kierowania uwagi czytelnika. W tym momencie dociera do nas sens tego, co do tej pory przeczytaliśmy i wszystko wskakuje na swoje miejsce, jak w układance. Zamykając ostatnią stronę powieści „Tirona” wzrósł mój apetyt na kolejne spotkanie z rodziną Kosty i Alicji i mam nadzieję na szybkie, ponowne z nimi.

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Akurat (Muza)

Informacje dodatkowe o Tirona. Grzechy krwi:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-01-19
Kategoria: Romans
ISBN: 9788328720138
Liczba stron: 384
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię: Mirosława Dudko

Tagi: Romans erotyczny bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Tirona. Grzechy krwi

Kup książkę Tirona. Grzechy krwi

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Kostandin. Grzechy mafii
Magdalena Winnicka0
Okładka ksiązki - Kostandin. Grzechy mafii

Zabójczo przystojny, obłędnie namiętny i... śmiertelnie niebezpieczny 23-letnia Alicja usiłuje odzyskać równowagę po ciężkich przeżyciach. Mają jej w...

Porachunki. Grzechy mafii
Magdalena Winnicka0
Okładka ksiązki - Porachunki. Grzechy mafii

Zabójczo przystojny, obłędnie namiętny i... jeszcze bardziej niebezpieczny! Przygotujcie się na mieszankę wybuchową, bo ta historia dosłownie zwala z...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy