To, co bliskie sercu

Ocena: 5.2 (20 głosów)
opis

Jeśli jesteście ze mną tutaj dłuższy czas, na pewno zauważyliście, że zwracam uwagę na okładki książek, które czytam, przeważnie zawsze. Tutaj, obudziła się we mnie okładkowa sroka, która spowodowała, że coś mnie tam w środku tknęło. Poczułam, że najprawdopodobniej będzie to lektura, o której szybko nie zapomnę... Widzimy mały fragment twarzy męskiej, w sumie to cały nos i trochę ust, oraz twarz kobiety, która szczerze, ale delikatnie się uśmiecha. Posiada skrzydełka w odcieniach różu, na którym są polecajki oraz krótkie bio Katherine Center. Pod skrzydełkiem, mamy piękny granatowy kolor i wygląda to naprawdę dobrze. Róż i niebieski pasują do siebie i tutaj akurat te dwa odcienie świetnie ze sobą współgrają. Kremowe stronice - więc śmiało możecie czytać na zewnątrz, jest też duża czcionka, odstępy między wersami i marginesy. Jest to poniekąd troszkę grubasek, ma prawie pięćset stron. :) 

Drugie spotkanie z autorką, ale jak najbardziej udane. Czyta się szybko, lekko i przyjemnie. Uwierzcie mi, że to, co daje nam autorka pochłania się w zdecydowanie bardzo szybkim tempie. Uwierzycie, że zaczęłam koło południa a późnym popołudniem odkładałam ją skończoną? Tak mocno się wciągnęłam w fabułę, że trudno i było się z nią rozstać... A że była niedziela, cały dzień padało... To z wielką przyjemnością zapoznałam się z treścią. Jedynie żałuję, że to już koniec... Pomysł na książkę według mnie jest celny - nie czytałam jeszcze chyba książki, gdzie główny bohater jest strażakiem. Więc jest to dla mnie coś nowego, a jednocześnie zwyczajnego, ale i interesującego. :) W dodatku przystępne pióro nie pozwala na zbyt duże dawkowanie lektury. Zresztą, gdy zaczniecie czytać, dowiecie się, o co mi chodzi. ;) Jestem bardzo zadowolona i z wielką niecierpliwością będę czekać na kolejne historie napisane przez Center i wydane w Polsce. :) 

Główna bohaterka jest Cassie, która mocno mnie denerwowała na samym początku. Chociaż niektóre sytuacje, jej nieprzewidywalne zachowanie... Rozśmieszało mnie bardzo. Kto by się spodziewał, że wywinie taki numer? Była to bohaterka nieprzewidywalna, przynajmniej częściowo. Kilka jej zachowań było do przewidzenia, jednak została część, ta pod znakiem zapytania. Polubiłam finalnie Cassie i trochę jej współczułam. Wydarzenia, jakie ją spotkały... No nie życzyłabym nikomu takich. A najgorszy jest żal i trudność w wybaczaniu... 

Pojawia się również Frycek. Znaczy... tak go przezywają w remizie, jednak ma na imię Owen, co moim zdaniem kompletnie do niego nie pasuje. Jest to bohater, który wydawał mi się zbyt idealny. I uwierzcie mi, że gdy tyko wyznał, co go skierowało, by pracować w straży... to aż się zapowietrzyłam. Po pewnym czasie kamień spadł mi z serca, jednak nie byłam już pewna czy to cisza przed burzą czy upragniony spokój i stabilizacja... 

Postacie są świetnie skonstruowane, i na tyle, by nie nabrać podejrzeń do nich. Różnią się od siebie diametralnie i zdecydowanie jest tu większość męskich bohaterów, zresztą jak to w remizie... 

Cieszę się, że mogłam co nieco poznać, z takiego strażackiego życia. Dotychczas nie zdarzyło mi się czytać nic podobnego, więc tym bardziej byłam zainteresowana. Spodziewałam się, że nie będzie to typowy romans i nie myliłam się. Teraz, gdy przeczytałam ją i o niej myślę, to jest naszpikowana wartościami między wersami. Mamy tutaj tyle prawdziwego, naszego szaroburego życia, że to czyni z niej taką wyjątkową. A przecież nic nie powinno nas zdziwić, prawda? A jednak... 

Podoba mi się w tej historii to, że autorka pokazuje nam na kilku postach, co to znaczy przebaczać. W różnych relacjach. Udowodnia, że wcale nie jest to szybki i przyjemny proces. Że czasem trzeb się dużo namęczyć, że najpierw trzeba wybaczyć SAMEMU SOBIE. 

Autorka co rusz zsyła na główną bohaterkę pewne wydarzenia, które mają na celu sprawić, by stała się jeszcze silniejszą osobą, niż dotychczas była. Z jednej strony trochę to niesprawiedliwe, ale z drugiej... Kiedy życie jest sprawiedliwe? Mało kto je ma usłane różami. 

Wspominałam na Instagramie, że na samym początku skojarzyła mi się ta książka z pewną blogerką, Gosią z Blask książek - ponieważ pamiętam z relacji, że ma jakiś sentyment akurat do straży. :D Poleca ją sama Jodi Picoult - za którą niekoniecznie przepadam, ale zawsze to coś. :D Uważam, że jest to lektura naprawdę godna uwagi. Akcja toczy się szybko, niejednokrotnie na naszej twarzy pojawi się uśmiech. Rozśmieszy nas niejedno strażackie zachowanie, czy tam sama Cassie. Myślę, że wielu z Was może przypaść do gustu zarówno sam pomysł jak i pióro autorki, które czyta się lekko i przyjemnie. 

Reasumując uważam, że jest jedna z pięknych historii o życiu, o miłości, o relacjach międzyludzkich... Idealna powieść obyczajowa, na każdą porę roku i dnia. Można się zaczytać i stracić rachubę czasu. Jeśli lubicie takie powieści to zdecydowanie Was zachęcam. Jeżeli nie czytaliście poprzedniej powieści Katherine Center również zachęcam do nadrobienia zaległości [link znajduje się u góry tego postu]. Jak dla mnie jest to lektura godna uwagi i warto się poświęcić i wydać te kilkanaście złotych. Jest przekazem, czuć emocje bohaterów i po skończonej lekturze myślimy o tym, co się wydarzyło. Dostrzegamy te wartości i to jest bardzo ważne. POLECAM! 

Informacje dodatkowe o To, co bliskie sercu:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2020-06-03
Kategoria: Romans
ISBN: 9788328713840
Liczba stron: 480
Tytuł oryginału: Things You Save in a Fire
Dodał/a opinię: Karmelek3

Tagi: bóg Romans współczesny

więcej
Zobacz opinie o książce To, co bliskie sercu

Kup książkę To, co bliskie sercu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Będę twoim bodyguardem
Katherine Center0
Okładka ksiązki - Będę twoim bodyguardem

Nowa książka autorki powieści: Milion nowych chwil, To, co bliskie sercu, To, czego pragniesz Hannah Brooks przypomina raczej przedszkolankę niż kogoś...

Milion nowych chwil
Katherine Center0
Okładka ksiązki - Milion nowych chwil

„Milion nowych chwil” to niezapomniana historia miłosna o odnajdywaniu radości nawet w najtrudniejszych okolicznościach.Margaret Jacobsen ma...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy