Tytuł sugeruje, że to przyjemna książka, której centralnym punktem będzie uroczystość weselna. Tak jest w istocie, jednak podobnie jak z tortem ta powieść oprócz pięknej otoczki zewnętrznej kryje w sobie ciekawe wnętrze.
Tak jak tort, którego każde piętro ma inny smak, tak tutaj każdy rozdział kryje w sobie zaskakujące przemyślenia. Dzień ślubu zostaje przedstawiony z perspektywy dziecka, księdza, siostry panny młodej, pana młodego i gości. Każdy rozdział poświęcony jest wrażeniom jednej osoby. Narracja jest jednak trzecioosobowa.
Vincent et Bereng?re wstępują w związek małżeński. Od dnia zaręczyn Berengere robi wszystko by ślub był wydarzeniem idealnym, wszystko zaplanowała, nawet najmniejszy szczegół. Dla gości szczegóły nie są jednak najważniejsze, ślub to wydarzenie towarzyskie i tutaj najważniejsi są ludzie.
Jak się okazuje najwięcej fałszu i obłudy widzi dziecko. Jeden z gości przyjechał "na łowy", Pan Młody marzy tylko o tym by ten dzień już się skończył, a do Panny Młodej dociera wreszcie co jest w tym wszystkim najważniejsze.
Jeden dzień z perspektywy wielu osób to ciekawy zabieg. Książkę czyta się szybko, łatwo wyciągnąć z niej wnioski które są ukryte pod warstwą weselnego lukru.
Informacje dodatkowe o Tort weselny:
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2011-04-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-7508-328-6
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
Marysia Kasperczak
Sprawdzam ceny dla ciebie ...