Okładka książki - Trauma

Trauma


Ocena: 4.6 (5 głosów)
opis
Zaczynając od okładki, muszę przyznać, że swoim minimalizmem przyciągnął mój wzrok. Biała okładka, ograniczona kolorystyka, stetoskop spowodowały, że sprawdziłam opis Traumy. Zachęcona opisem zdecydowałam się na nią i cieszę się, że dołączyła do mojego skromnego książkowego dobytku. Ładny grzbiet, pasujący do okładki z pewnością spasuje do pozostałych lektur na półce. 
Książka niestety nie posiada skrzydełek, więc nie ma dodatkowej ochrony. Czcionka jest dość duża, co ułatwia nam szybsze czytanie. Nie spotkałam żadnej literówki czy innego błędu więc jest wszystko na dobrym poziomie. Wiem, że wiele z Was nie lubi białych kartek - tu takowe są. 
Z kolei pióra jakim posługują się Michael i Daniel Palmer są świetne. Ciężko rozróżnić do którego momentu pisał ojciec tę powieść, a w którym momencie kontynuował syn. Ale to dobrze, widać, że syn trzyma poziom swego rodzica. Zaczynając lekturę byłam nieco sceptycznie nastawiona, ponieważ jeszcze nie czytałam powieści, która wyszła spod nazwiska Palmer. Bałam się, że jednak mi się nie spodoba, nie przypadnie do gustu i będzie mnie nudzić. Nic bardziej mylnego! Już po kilkunastu pierwszych stronach totalnie przepadłam. Czytałam aż nadszedł wieczór i musiałam zaświecić światło, by choć trochę jeszcze poczytać, by dowiedzieć się, co będzie dalej. Michael Palmer miał świetny pomysł na fabułę, a razem z synem spisali się wręcz rewelacyjnie. Stworzyli coś niebanalnego, nie łatwego, ale jakże przyjemne w odczycie. 
 
Bohaterka, z którą non stop mamy do czynienia to młoda lekarka, rezydentka Carrie. Musze przyznać, że jak na osobę jest dosyć odważna i podejmowane przez nią decyzje były głównie przemyślane. Jestem skłonna stwierdzić, że była odpowiedzialna mimo tego, że pomyliła się na samym początku powieści. Każdemu można zdarzyć się pomyłka, nawet w pracy, chociaż wiem, że może być ona skrytykowana przez niemal wszystkich. Jednak jestem przekonana, że lekarze zrozumieli by ja całkowicie, sami wiedzą jak jest trudno operować całą noc, mieć dosłownie chwilę przerwy i znów kolejna operacja. A co mają powiedzieć ci, którzy są na dwudziestoczterogodzinnych dyżurach? Ci to mają dopiero przechlapane. 
Reasumując postać tej młodej dziewczyny spodobała mi się. Tak samo jej brat został ciekawie wykreowany no i oczywiście nasz reporter niezależny, którego tez polubiłam. 
Cieszę się, że bohaterowie są z krwi i kości, realistyczni, a nie biali i papierowi, bez charakteru. Każdy ma swoją osobowość i czymś się różni - mają swoje wady i zalety.
Emocji było co nie miara, ale chyba ważniejsze jest tu tempo akcji. Autorzy bawili się nami jak marionetkami. Naprowadzali na fałszywe tropy dzięki czemu gubili nasza uwagę i cóż, myśleliśmy , że potoczy się wszystko inaczej, a było totalnie na odwrót. 
Cieszę się, że nie miałam chwili na to, by się nudzić. Niespodziewane zwroty akcji, co rusz to nowe wydarzenia, nowe fakty w sprawie zmieniały światło na sprawę. 
W tej książce mamy wszystko, czego byśmy potrzebowali do dobrego thrillera. Tempo, niebezpieczeństwa, szemrane interesy, trupy, krew i wiele zagadek. 
Czytając szybko przeniosłam się do świata wykreowanego przez Michaela Palmera i nie miałam problemu z tym, żeby się tam przyzwyczaić. Od razu wszystko było tam realistyczne - tak jakby zamknąć oczy i wszystko sobie wyobrazić, co widzimy normalnie, tylko w innym czasie  i miejscu. To jest również duży plus. Na pewno miało to wzgląd przez zawód jaki pełnił Michael - a mianowicie wyżej wspomniany był internistą więc miał jakiekolwiek pojęcie o tym, co pisał. I to również wielki plus dla samego autora. 
 
Samo zakończenie wbija w fotel i pozostawia czytelnika z wyrazem zdziwienia na twarzy. Nie sposób było się domyślić czegoś takiego na koniec. I z jednej strony mi przykro, że potoczyło się to wszystko tak, a nie inaczej, ale podejrzewam, że gdyby tak nie było - to efektu wow - również by nie było. 
Oczywiście nie sam wątek medycyny, chorób czy weteranów jest tutaj poruszany. Delikatny wątek chemii między Davidem - niezależnym reporterem, a Carrie młodą lekarka występuje, ale nie jest on przesadzony. Można rzec, że lekki jak piórko. 

Jestem bardzo zadowolona ze swojego wyboru, jakim okazała się Trauma. Wszystko jest na miejscu, czyli akcja, tempo, fabuła, bohaterowie, emocje, niebezpieczeństwo, intrygi i wszystko inne. Cieszę się, że miałam okazję poznać pisarki duet i jestem przekonana, że jeszcze nie raz sięgnę po powieści Michaela i Daniela, ale już mocno żałuję, że ten starszy nie napisze już żadnej powieści. Czuje ogromny potencjał, który jeszcze mógłby trochę powieści napisać. Jednak taki jest już los i my na niego nie mamy wpływu. Powinniśmy się cieszyć tym, co mamy. Panowie Palmer znają się na rzeczy, to trzeba przyznać. Ta książka to jeden z najlepszych thrillerów jakie miałam okazję przeczytać. 

Informacje dodatkowe o Trauma:

Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 2017 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788380620445
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: Trauma
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Norbert Radomski
Dodał/a opinię: Angelika Ślusarczyk

więcej
Zobacz opinie o książce Trauma

Kup książkę Trauma

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Rodzina prezydencka
Daniel Palmer, Michael Palmer0
Okładka ksiązki - Rodzina prezydencka

Prezydent Geoffrey Hilliard i jego rodzina żyją w ciągłym blasku politycznego świata. Biały Dom nie jest łatwym miejscem do dorastania, kiedy więc syn...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy