Książka „Truposz za potwierdzeniem odbioru” Moniki B. Janowskiej to lekka powieść obyczajowa, która w niecodzienny sposób ukazuje losy kurierki Krzysi. Główna bohaterka, mimo ciągłych nieszczęść, które ją spotykają, nie traci pogody ducha i poczucia humoru. Przez swoje zabawne i momentami absurdalne przygody, Krzysia zyskuje sympatię czytelnika, a sytuacje, w których się znajduje, wywołują uśmiech. Momentami można odnieść wrażenie, że pech nie opuszcza jej na krok, ale to właśnie te nietypowe wydarzenia budują komizm całej historii.
Autorka w ciekawy sposób kontrastuje postaci kobiet w powieści. Z jednej strony mamy wyzwoloną teściową Marzenę, która wspiera Krzysię po rozstaniu, a z drugiej mamuśkę Bożennę – pesymistkę, próbującą wmówić córce, że życie bez mężczyzny to jedyny słuszny wybór. Te postacie dodają fabule różnorodności i ukazują różne podejścia do relacji międzyludzkich.
W książce nie zabrakło wątku romantycznego, który, mimo że momentami może wydawać się mało realistyczny, dostarcza przyjemnych chwil. Sceny z przystojnym mężczyzną przypominającym Toma Hiddlestona wprowadzają odrobinę ciepła do całej historii. Wątek kryminalny jednak nie do końca mnie przekonał – był nieco przewidywalny i nie trzymał w napięciu tak, jakbym tego oczekiwała.
Mimo tych drobnych zastrzeżeń, powieść ma w sobie wiele uroku. Autorka zwraca uwagę na samodzielność kobiet, podkreślając, że nie warto być zależnym od mężczyzn. To przesłanie, wplecione w lekką, zabawną fabułę, może stanowić ważny przekaz dla wielu czytelniczek.
„Truposz za potwierdzeniem odbioru” to książka idealna na relaks, z humorem i odrobiną ironii. Nie jest to pozycja, która zostanie w pamięci na długo, ale z pewnością dostarczy kilka godzin rozrywki i oderwania od codziennych trosk.
Wydawnictwo: Lucky
Data wydania: 2023-05-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 456
Dodał/a opinię:
MagdaKa
Adrianna ma wyjątkowy dar – kłopoty to jej specjalność! Niektórzy twierdzą, że praca asystentki na poczcie musi być nudna. Nic bardziej mylnego...
Nic tak nie przytłacza Agnieszki, jak zimna i deszczowa pogoda w Anglii, gdzie od jedenastu lat pracuje jako pielęgniarka. Jej dobry nastrój i cierpliwość...