" (...) co trzy i pół sekundy gdzieś na świecie ktoś umiera z powodu sepsy. To mniej więcej jedna śmierć na trzy i pół uderzeń serca (...)".
To właśnie wokół tej choroby skupia się fabuła powieści Amandy Prowse. Znajdują się w niej zapisy dotyczące objawów i statystyk na temat sepsy i jak można się zarazić. Dzięki temu czytelnik może poszerzyć swoją wiedzę na temat tego śmiertelnego wirusa.
Dziś Dzień Matki. Przypomniałam sobie o tej książce i myślę, że powinna ją przeczytać każda matka. Dla mnie w tym wyjątkowym dniu najważniejsze są jednak dzieci, bo to dzięki nim, my - kobiety, jesteśmy matkami. Po przeczytaniu tej książki nie będziemy narzekać na nieprzespane noce, kolki, mokre pieluchy, brak czasu dla siebie. Nie powiemy: "pobaw się sama, mamusia jest zmęczona"...
A teraz o samej książce.
Chloe była długo wyczekiwanym dzieckiem, oczkiem w głowie swoich rodziców.
Była.
Grace pracuje w wielkiej korporacji i pnie po szczeblach kariery. Stara się pogodzić pracę zawodową z wychowaniem dziecka. Jej mąż, Tom, porzucił pracę architekta, by zająć się domem i wychowaniem córeczki. Zawsze miał dla niej nie tylko czas i mnóstwo pomysłów na zabawy, ale też dobre słowo. Życie tej rodziny zmienia się pewnego dnia nieodwracalnie. Po zabiegu wycięcia migdałków przez Chloe, dochodzi do komplikacji, a dziecko umiera. Sekcja zwłok wykazuje, że przyczyną śmierci była sepsa.
"Trzy i pół sekundy" to opowieść o stracie, rozpaczy, tęsknocie i bezradności.
To historia o rodzicach, którzy tracą swoje jedyne dziecko.
O małżonkach, którzy w obliczu tragedii nie potrafią się wspierać i obwiniają się nawzajem.
O ludziach, którzy przeżywają żałobę na swój własny sposób.
Czy życie po takiej stracie jest w ogóle możliwe?
Powieść skłania do refleksji nad życiem, nad tym, co naprawdę jest ważne. Pokazuje, że aby wyjść z żałoby, trzeba przejść przez wszystkie jej etapy.
Zakończę cytatem z książki:
"To zawsze będzie trudne, bez względu na to, ile czasu upłynie. To zawsze będzie cię bolało, szokowało i odbierało ci oddech, gdy obudzisz się w nocy i zdasz sobie sprawę, że to wcale nie jest tylko jakiś straszny koszmar. Nawet teraz zdarzają mi się dni, kiedy nie chcę wstawać z łóżka, nie chcę się z nikim widzieć, więc z nikim się nie widzę i czekam, aż dzień się skończy.”
Polecam.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2017-06-16
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 312
Tytuł oryginału: Three-and-a-Half Heartbeats
Dodał/a opinię:
dlb
Kolejna urzekająca opowieść mistrzyni literatury kobiecej, która pokazuje, że na pogoń za szczęściem nigdy nie jest za późno Pru Plum jest...
Ciepła i poruszająca opowieść o miłości osadzona w świątecznym klimacie Nowego Jorku W dzieciństwie Meg zawsze marzyła o idealnym Bożym Narodzeniu. W...
To zawsze będzie trudne, bez względu na to, ile czasu upłynie. To zawsze będzie cię bolało, szokowało i odbierało ci oddech, gdy obudzisz się w nocy i zdasz sobie sprawę, że to wcale nie jest tylko jakiś straszny koszmar. Nawet teraz zdarzają mi się dni, kiedy nie chcę wstawać z łóżka, nie chcę się z nikim widzieć, więc z nikim się nie widzę i czekam, aż dzień się skończy.
Więcej