" Każda dziewczyna, z którą umawiają się Crestmontowie kończy martwa"
Lauren przeprowadza się z matką do Happy Valley. Ma być to jej nowy początek. Ucieczka od przeszłości, od tego co zrobiła. Czy jej się to uda? A może wręcz przeciwnie?
To jest mój drugi thriller młodzieżowy i byłam ciekawa jak wypadnie. Z pewnością się nie zawiodłam. Lauren ma swoje tajemnice, ale okazuje się że nie tylko ona. Nawiązuje relacje z kimś, kto jak się okazuje jest uważany przez wszystkich za mordercę. Początkowo nie jest tego świadoma. Robby i Trevor Crestmont. Bajecznie bogaci, kiedyś uwielbiani. Teraz? Wszyscy się od nich odwrócili i są przekonani, że przyczynili się do śmierci swoich dziewczyn. Ale czy naprawdę? Dziewczyna od początku ma pewne wątpliwości, ale z drugiej strony pojawiają pewne podejrzane okoliczności. Decyduje się sama rozpocząć śledztwo. Co z tego wyjdzie?
"Kurczy mi się żołądek, gdy nadchodzi mnie nagła myśl, że nie powinno mnie tutaj być.
Że nie powinnam wpakowywać się w ten bałagan. W tajemnice, której być może – prawdopodobnie – nigdy nie zrozumiem"
Książka wciąga od pierwszych stron. Okazuje się, że nie da się uciec od przeszłości, która bardzo szybko dogania Lauren. Byłam bardzo ciekawa tego, co tak naprawdę się zdarzyło w jej starej szkole i nie ukrywam, że szybko nie otrzymujemy na ten temat informacji, co powodowało, że było jeszcze ciekawiej. Wprawdzie są pewne fragmenty, podczas których idzie się domyśleć o co chodzi, ale jednak pełny obraz sytuacji dostaje się wręcz pod sam koniec. W nowym miejscu Lauren pragnęła skupić się na nauce i piłce nożnej, ale jak okazuje się, to długo nie jest jej to dane. Tak jak szybko miała nadzieję na to, że nikt nie pozna na jej temat prawdy tak szybko to nadzieja upada. Jakby tego było mało, zostaje odrzucona przez dziewczyny z drużyny ze względu na kontakt z Robbym, z którym jak się okazuje wiele ją łączy. W ten sposób bardzo szybko znowu zostaje sama. A to nie wszystko. Pojawia się pewna tajemnicza wiadomość, która powoduje, że nie czuje się bezpieczna. Dodajmy jeszcze do tego jeszcze matkę, która bardzo mnie rozczarowała. Ma prawo być szczęśliwa, oczywiście, ale skupiała się bardziej na swoim partnerze niż na swojej córce. Dobrze zdawała sobie sprawę, jak dla Lauren są ważne wszelkiego rodzaju sportowe rozgrywki, zwłaszcza że bohaterka znajduje się w drużynie a rzadko kiedy się na nich pojawiała. Nie było jej na żadnym ważnym dla córki meczu. Dlaczego? Bo zawsze ważniejszy był partner. Partner nie córka.
Jest intrygująco, tajemniczo i nie brakuje zwrotów akcji. Śledztwo jest coraz bardziej intensywniejsze i posuwa się coraz bardziej do przodu. Autorka z pewnością zaskakuje i to nie raz. Pojawiają się pewne podejrzenia, ba rzekomo morderca sam przyznaje się do winy, ale czy to będzie takie proste? Wręcz przeciwnie. Wszystko się coraz bardziej komplikuje. Powiem szczerze, że przez całą lekturę nie miałam pomysłu kto za tym mógłby stać. Wprawdzie kilka osób ma motyw, ale z drugiej strony żaden nie przekonywał na tyle, żeby uznać daną osobę za sprawcę. Rodziło to coraz większe napięcie i ciekawość odnośnie tego jak to się wszystko rozwinie i przede wszystkim zakończy. I się nie rozczarowałam. Nigdy nie spodziewałabym się takiego rozwoju sytuacji, takiego wyniku i nawet nie podejrzewałam osoby, która za tym wszystkim stała. Jednak zakończyło się to za szybko, a sam motyw, powody mordercy nie do końca były dla mnie precyzyjne. Dlaczego? Czym się kierował? Tego mi brakowało.
"Trzy i pół śmierci w Happy Valley" to książka pokazująca jak łatwo komuś zniszczyć życie. Jak łatwo kogoś ocenić. Jak niewiele brakuje do tego, żeby się od kogoś odwrócić. Jak łatwo ludzie wierzą w plotki, albo chcą wierzyć. To co mnie tu zaskoczyło to niewielki wątek romantyczny. Wprawdzie nie odgrywa on dużej roli, ale podobał mi się ten dodatek.
To historia, która zapewni szereg emocji. Książka, po którą zdecydowanie warto sięgnąć jeśli ktoś lubi thrillery młodzieżowe. A tytuł? W idealny sposób nawiązuje do treści. Polecam, miłego!
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2025-06-18
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 336
Tytuł oryginału: The One That Got Away With Murder
Dodał/a opinię:
ilovebook26