Dziś przychodzę do Was z recenzją książki Jakuba Trojanowskiego pt."Tylko mnie nie budź".
W podwarszawskim lesie odnaleziono zwłoki wykastrowanego chłopca z tajemniczymi symbolami wyciętymi na plecach. Śledztwo prowadzi Michał Adamski. Początkowo podejrzewa rodziców chłopca,jednak trop ten okazuje się błędny. Maksymilian Keller, student prawa, po wiadomości o zabójstwie chłopca ma powracające koszmary. Nie się dlaczego ale czuję, że jest w jakiś sposób powiązany z ofiarą.Chce na własną rękę rozwiązać tą sprawę ponieważ bez tego nie zazna spokoju.
Niezwykle wciągający kryminał. Opisy pozwalające poznać dokładnie sprawę, ciągłe mieszanie faktami sprawia, że ciężko domyślić się rozwiązania tej sprawy. Czytelnik wiele razy bedzie zaskoczony. Nic nie jest takie na jakie wygląda. Zaskakująca historia z prawdziwymi bohaterami, którzy mają wady i zalety- jak my.
Jest to debiut literacki, moim zdaniem bardzo udany. Styl i język autora bardzo mi się podoba. Książka wciąga od pierwszej do ostatniej strony.
Żałuję, że tak cicho o niej jest w social mediach bo ta książka zasługuje aby poznało ją szersze grono czytelników.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-02-10
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 418
Dodał/a opinię:
woman_kinga