103/100/2021
Tym razem recenzja :)
Powiem Wam, że ponad tydzień zbierałam się za napisanie paru słów o "Ukryte w Ciszy" Karolina Klimkiewicz - strona autorska .
Porusza bardzo trudne tematy, które dla ludzi niewtajemniczonych, są niczym tabu. Pewnie nawet część z Was nie wie czym jest choroba dwubiegunowa.
Jak trudno jest przezwyciężyć cienie przeszłości, swoje problemy, w czasie dorastania?
Felicja ma 17 lat. Jest duszą towarzystwa, zawsze dobrze ubrana, często w bardzo drogie ciuchy. Pilna uczennica, którą wszyscy lubią.
Z zewnątrz jest szczęśliwą, beztroską nastolatką, jednak w głębi duszy, tam, gdzie nikt nie potrafi zajrzeć, zmaga się z ogromnym cierpieniem. Nikt nie widzi jej bólu, który jest ukryty w ciszy.
Gdy na jej drodze stanie Niko, wszystko obróci się o 180°, niestety nadal nie zawsze będzie kolorowo.
Czytałam ją dosyć szybko, przede wszystkim nakręcana ciekawością, co będzie dalej. Leciałam przez następne strony na łeb na szyję, nie mogąc się oderwać.
Jednak finalnie, oceniając całą powieść... Momentami była nieznośna, nie mogłam dalej czytać, wywoływała we mnie skrajne emocje. Historia Felicji i Niko, nie była usłana różami i taka nigdy nie będzie. Nastawiając się na romans, możecie się zawieść.
Reasumując, polecam i czekam na Wasze opinie! Jestem ciekawa jak Wy odebraliście tę książkę!
Wydawnictwo: Szósty Zmysł
Data wydania: 2021-09-20
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 298
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
_read_andzia_
On — nigdy nie spodziewał się, że w ciągu jednego dnia całe jego życie może runąć, niczym domek z kart. Wszystko, w co wierzył i posiadał, straciło...
PS. Moje serce bije coraz mocniej... Nessa kocha romanse i zdarza się jej bujać w obłokach. To nie przypadek, że pewnego zimowego dnia właśnie ona znajduje...