Fabuła powieści różni się od tego, co znamy z ekranizacji. Sama oglądałam tylko film z 2004 r. i do niego mogę się odnieść. W filmie poznajemy nieco upiększoną historię, pozbawioną niektórych wątków. Książkowy upiór jest brzydszy i bardziej nikczemny. Posiada też nie tylko talent muzyczny - jest geniuszem także w innych dziedzinach i bez skrupułów to wykorzystuje. Przeważnie do złych celów. Z drugiej strony - Erik jest bardzo nieszczęśliwy. To jego wygląd sprawia, że nikt nie chce go znać, że wszyscy boją się nawet na niego spojrzeć. Tymczasem chce żyć tak, jak inni ludzie. Tyle że to pragnienie doprowadzi do tragedii.
Powieść czytałoby się o wiele lepiej, gdyby nie styl autora. Gaston Leroux miał fenomenalny pomysł i częściowo udało mu się go zrealizować. Jednak napięcie nie towarzyszy czytelnikom przez cały czas lektury, a patetyczne dialogi, duża liczba wykrzykników i wielokropków oraz część zdań pisanych kursywą - w celu podkreślenia atmosfery grozy - mogą wywoływać uśmiech. Taka jest jednak specyfika tej książki.
Autor mógł też zadbać o lepszą kreację postaci. Krystyna jest bezbarwna - to piękna, utalentowana i nieszczęśliwa dziewczyna, której jednak brakuje charakteru. Raoul jest nierozważnym, zakochanym młodzieńcem, który po prostu mnie denerwował. Postaci drugoplanowe w zasadzie się nie wyróżniają - może oprócz pani Giri. Najbardziej interesujący jest Erik, czyli tytułowy upiór.
"Upiór opery" to powieść gotycka, klasyka horroru. Historia Erika praktycznie od początku zafascynowała czytelników. Szybko zyskała też uznanie reżyserów. Opowieść o pięknej dziewczynie i zakochanym w niej potworze nie jest może szczególnie oryginalna, ale osadzona w paryskich realiach i tak mocno związana z muzyką zdecydowanie zyskuje na wartości. Pomimo wad - gorąco polecam. Szczególnie miłośnikom ekranizacji.
Informacje dodatkowe o Upiór Opery:
Wydawnictwo: Książnica
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
83-7132-761-7
Liczba stron: 216
Dodał/a opinię:
Azumi
Sprawdzam ceny dla ciebie ...