Mam opinię osoby lubiącej rzeczy dziwne i nietypowe. Moja mama śmieje się ze mnie, że jak widzi ciuch, w którym nie wiadomo gdzie góra a gdzie dół i jak to nosić, to na bank ja będę tym zachwycona. I przeważnie ma rację. Niestety obawiam się, że ta zasada nie dotyczy książek ani filmów, bo im coś jest dziwniejsze tym bardziej mnie męczy i irytuje.
A ta książka jest dziwna. Zachęcił mnie opis i to, że jest to "eksperyment w którym mieszają się elementy fantastyki, horroru i absurdu".
Angela, młoda Angielka, w 1968 postanowiła pojechać do Czech w poszukiwaniu rodziny ze strony ojca, którego nigdy nie poznała. Niestety, zaraz po przyjeździe, w miasteczku Jachymów do którego się udała, słynącym z komunistycznych obozów dla więźniów politycznych i kopalni radioaktywnego uranu, doszło do tąpnięcia. Zapadła się ziemia, dziewczyna zniknęła, a jej ciała nie odnaleziono. Narzeczony Angeli, Henry nigdy nie pogodził się z tą tragedią. Przez całe lata leczył traumę, związaną ze zniknięciem ukochanej, mimo że ułożył sobie życie z inną kobietą. Po zmianie ustroju, za namową lekarza i żony udaje się do Jachymowa, by przy pomocy terapii reminiscencyjnej pożegnać ostatecznie przeszłość. Od tej pory nic już nie będzie normalne. Uzdrowisko w Czechach, słynące z kąpieli radonowych i makowych specjałów pełne jest dziwacznych ludzi, zarówno wśród personelu jak i kuracjuszy. Szalone sytuacje rodzą się jedne po drugich, a absurd goni absurd.
Dla mnie niestety książka ta była zbyt wydumana, a do tego czuję się zwiedziona, bo liczyłam na odrobinę słynnego czeskiego humoru. Wiem jednak, że znalazła uznanie u wielu czytelników i nie wątpię, że zasługuje na poznanie.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2022-08-24
Kategoria: Horror
ISBN:
Liczba stron: 440
Tytuł oryginału: Uranova
Dodał/a opinię:
Ksiazkolandia